piątek, 30 grudnia 2011

Sałatek kilka


Na początek warstwowa.
Zazwyczaj się przed takowymi bronię, ale tym razem spodobały mi się składniki i wcale ale to wcale nie żałuję, że ją zrobiłam. Jajka, tuńczyk, ser.. nie ma lepszego połączenia J. A ułożenie całości warstwami sprawiło, że sałatka dała się nawet sfotografować. Wymieszana byłaby mało estetyczna :)
Autorką jest Sylwia18, a raczej jej koleżanka

Cytuję:
Przepis skradziony mojej koleżance


Składniki:
6 jajek
2 puszki tuńczyka w kawałkach
2 duże cebule
ok. 150 g sera żółtego
majonez
sól pieprz

Jajka gotujemy na twardo, obieramy, oddzielamy białka od żółtek i każde osobno ścieramy na tarce. Tuńczyka odsączamy z zalewy.Cebule drobno siekamy i zalewamy wrzątkiem na kilka minut, odcedzamy. Ser ścieramy na tarce.

Układamy kolejno warstwy*:
białka
sól i pieprz
tuńczyk
cebula
sól i pieprz
majonez
ser żółty
sól i pieprz
żółtka

ja- marghe, dorzuciłam ogórka kiszonego a majonez wymieszałam z chudym jogurtem naturalnym, doprawiłam,solą, pieprzem, chili i musztardą. Nie doprawiałam każdej warstwy.

Ostatnią warstwę - serową posypałam słodką papryką

*kolejność dowolna, moim zdaniem


A teraz łososiowa.
Autorką jest POSERBABY


Cytuję:
Dorzucam sałatkę mojego skromnego autorstwa.

To jedna z moich ulubionych sałatek. Niestety żeby dobrze się prezentowała, trzeba ją porcjować już podczas przygotowywania.


Na talerzu ułożyć garść roszponki.Na tym ułożyć kilka cieniutkich jak papier plastrów ogórka świeżego (najlepiej skroić na szatkownicy). Można leciutko posolić ogórka. Niewielką ilość sera feta skroić w kostkę, rozsypać na warzywach. Zamiast fety można użyć twarogu.Wędzone łososiowe brzuszki (albo filet) oddzielić od skórki i poszarpać lub pociąć w niewielkie kawałki, ułożyć na pozostałych warstwach.Ukroić kilka cieniutkich plastrów czerwonej cebuli, rozdzielić na pojedyncze pierścionki lub półpierścionki i rozrzucić na wierzchu.Obsypać drobno posiekaną natką pietruszki.Oprószyć świeżo zmielonym pieprzem czarnym lub zielonym.Wycisnąć na wierzch kilka kropel soku z cytryny.Podawać lekko schłodzoną.



ja, marghe,  z sosem poszłam na łatwiznę -pęczek natki zmiksowałam z oliwą cytrynową, sokiem z 1/2 cytryny, solą, pieprzem i odrobiną wody.

piątek, 23 grudnia 2011

Wesołych Swiąt



Zdrowia, spokoju i pogody ducha



życzę Wam wszystkim



Bądźcie szczęśliwi

Cranberry Noel czyli cisteczka, których nie może zabraknąć na święta



To przepis Marthy Stewart rozpropagowany przez Dziunię.

Robię te ciastka od kilku lat, zawsze na Swięta Bozego Narodzenia i TYLKO z tej okazji :)

A dlaczego?A dlatego, że są tak dobre, że gdybym robiła je częściej to zaczęłabym się toczyć ..

I pomyśleć, że nie lubię suchych ciastek

Z tego przepisu wychodzi mi około 70 ciasteczek


225 g miękkiego masła
pół szklanki cukru
2 łyżki mleka
łyżeczka ekstraktu waniliowego lub cukru waniliowego

pół łyżeczki soli
2 i pół szklanki mąki pszennej
3/4 szklanki suszonej żurawiny*
pół szklanki grubo posiekanych orzechów - w tym roku padło na nerkowce i pistacje (bez soli)
około 100 g wiórków kokosowych


Masło utrzeć z cukrem, dodać mleko, wanilię, sól i stopniowo wsypywać makę, dobrze zmiksować. Ciasto będzie się kruszyć, tak ma być :).

Dodać żurawinę i orzechy, zmiksować krótko. Z ciasta uformować dwa wałki około 30 cm długości (alb trzy krótsze). Każdy wałek obtoczyć w wiórkach kokosowych (ten etap można pominąć). Ciasto owinąć folią spożywczą. Chłodzić w lodówce minimum 2 godziny, można też zostawić ciasto do następnego dnia.

Piekarnik nagrzać do 200 stopni, blaszki wyłożyć papierem do pieczenia.

Ostrym nożem z ząbkam ostrożnie kroić plasterki ciasta o grubości 3-4 mm, ułożyć na papierze do pieczenia i piec około 12 minut lub aż brzegi zaczną się rumienić.


* połączyłam żurawinę o smaku pomarańczowym z suszoną wiśnią



czwartek, 22 grudnia 2011

Makarony dwa

TAGLIOLINI Z TUŃCZYKIEM, KAPARAMI I CYTRYNA

makaron – spaghetti, tagliolini itp. My użyliśmy cytrynowych tagliolini
2 – 3 łyżki oliwy
2 – 3 ząbki zmiażdżonego czosnku
1 suszona ostra papryczka (peperoncino)
1 łyżeczka pasty z anchois (lub kilka filecików anchois)
2 – 3 łyżki kaparów
2 duże puszki tuńczyka w oleju
1 cytryna – skórka i sok
Niecały pęczek natki

Gotować makaron w osolonej wodzie

Na patelni rozgrzać oliwę, dodać czosnek i papryczkę, przesmażyć, uważając, żeby czosnek się nie przypalił. Dodać anchois i osączonego z oliwy tuńczyka. Kapary rozdrobnić, natkę posiekać (ja tam wrzuciłam do miksera i rozdrobniłam), dodać do tuńczyka razem ze  skórkę cytrynową. Doprawić solą (niedużo) i pieprzem (sporo). Wlać sok wyciśnięty z cytryny . Całość podgrzać. Wymieszać z odcedzonym makaronem.

---


SPAGHETTI Z SEREM OWCZYM, POMIDORKAMI I SZAFRANEM

400 g spaghetti
150 g pecorino sardo – owczego sera z Sardynii
około 400 g pomidorków koktajlowych
2 – 3 łyżki oliwy
2 ząbki czosnku – pokrojonego w plasterki
1 saszetka szafranu
ciut ostrej papryczki (niekoniecznie)
pół kieliszka białego lub różowego wina

Makaron gotować w osolonej wodzie
Ser zetrzeć
Pomidorki pokroić w ćwiartki
Szafran wsypać do wina
Rozgrzać oliwę, przesmażyć na niej czosnek, wrzucić pomidorki, wlać wino.
Dodać połowę sera, poddusić chwilę. Podlać 3 łyżkami wody spod makaronu. Odcedzić makaron, wrzucić na patelnię z pomidorami, dodać resztę sera, wymieszać i podawać







..

Łosoś w chrupiącej panierce




Wyjątkowo prosty i smakowity sposób na łososia. Gości na naszym stole już od dawna. Dziwne, że do tej pory nie wrzuciłam na niego przepisu.

Nadrabiam zatem

3 kawałki łososia

20 g miękkiego masła

2 łyzeczki musztardy (u nas Dijon)

skórka z 1 cytryny
kilka kropli soku z cytryny

sól

pieprz

Kilka garści lekko pokruszonych płatków kukurydzianych.



Piekarnik rozgrzać do 200 stopni

Masło wymieszać z musztardą, skórką i sokiem z cytryny, solą i pieprzem

Masą posmarować łososia

Obtoczyć w pokruszonych płatkach kukurydzianych

Piec 20 minut

środa, 7 grudnia 2011

Teoretycznie orientalna zupa z kurczaka.


Kolejne dzieło Osobistego

Thai Chiken soup – inspirowana przepisem z książki The Soup Bible.

Modyfikacje wprowadzone co by całość była nieco mniej amerykańska a bardziej tajska


Składniki

1 łyżka oleju (np. ryżowego)

1 ząbek czosnku drobno posiekany

2 piersi kurczaka pokrojone w kostkę (my mieliśmy tylko jedną ale wystarczyło)

pół łyżeczki mielonej kurkumy

1/4 łyżeczki ostrego chilli w proszku

pół miarki mleka kokosowego

Ok. 3 i pół miarki gorącego rosołu drobiowego

2 łyżki soku z cytryny lub limonki

1 łyżka sosu rybnego (oprócz soli z oryginalnego przepisu amerykańskiego)

1/4 łyżeczki octu ryżowego

2 łyżki masła orzechowego z kawałkami orzechów

1 miarka chińskiego makaronu jajecznego

pół posiekanej szalotki

trochę posiekanej świeżej kolendry (nam się skończyła)

wiórki kokosowe i 1 posiekane świeże chilli do dekoracji



Podgrzać olej w dużym garnku. Przesmażyć lekko czosnek (przez 1 min). Dodać kurczaka, kurkumę i chilli i smażyć przez 3-4 min. Wlać mleko kokosowe i rosół, wymieszać. Dodać sok z cytryny/limonki sos rybny, ocet ryżowy i masło orzechowe. W tzw. międzyczasie uprażyć wiórki kokosowe z posiekanym chilli ( przez 2-3 min) często mieszając aż kokos się lekko zrumieni.Doprawić zupę solą i pieprzem, dodać posiekane szalotki i makaron. Gotować na małym ogniu aż makaron będzie miękki.




Uwaga -wrzucenie zbyt dużej ilości makaronu może spowodować wypicie przez niego zupy ;)) Rozpędziliśmy się i dodaliśmy go za dużo, więcej niż było w przepisie. Wychodzi wtedy smaczny makaron z mięsem. Jak u nas na zdjęciu :D


Zupę posypać wiórkami z chilli.

wtorek, 6 grudnia 2011

Polpettone alla fiorentina czyli po naszemu klops po florencku





Ciut zmodyfikowany przepis z La Cucina Regionale Italiana. Toscana



Klops:

400 g mielonego wieprzowego mięsa

100 g szynki parmeńskiej drobno posiekanej

40 g startego parmezanu

80 g bułki / chleba namoczonego w niewielkiej ilości mleka

2 jajka

Kilka listków bazylii

Odrobina chili w proszku

Bułka tarta do obtoczenia



Sos:

Pół marchewki

Pół pora

Pół cebuli

Puszka krojonych pomidorów

4 łyżki oliwy

Sól

Pieprz

80 ml białego wina



Mięso wymieszać z szynką, parmezanem, jajkami i odciśniętym z mleka pieczywem. Dokładnie wymieszać. Dodać porwane listki bazylii, doprawić do smaku solą, pieprzem i chili.Uformować klops :D i obtoczyć ze wszystkich stron w bułce tartej. Uwaga – całość jest dość miękka, trzeba się z nią dość delikatnie obchodzić.


Marchewkę, pora i cebulę posiekać drobno.Wrzucić na oliwę, obsmażyć.


Klops wrzucić na patelnię z warzywami, obsmażyć z obu stron (znowu ostrożnie, żeby się wszystko nie rozleciało), dodać pomidory, podlać winem, doprawić solą i pieprzem.


Przykryć i dusić jakąś godzinę. Co jakiś czas można podlać odrobiną wody lub wina.Podawać z sosem.

piątek, 2 grudnia 2011

Grillowany kurczak z sosem salbitxada


Dzieło Osobistego.

Wg Billa Grangera

1 kurczak – 1, 5 kg

Marynata do kurczaka
4 posiekane ząbki czosnku
1 drobno posiekany strąk chili
1 łyżeczka nasion kolendry
2 łyżki soku z limonki
125 ml oliwy
1 łyżka octu winnego na bazie sherry
2 łyżki świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy
Pieprz

Sos salbitxada
3 pomidory
1 upieczona papryka, obrana i pokrojona w kostkę (ten składnik pominęliśmy, nie przepadam za papryką)
30 g blanszowanych migdałów, uprażonych i posiekanych (nie blanszowaliśmy, od razu powędrowały na patelnię)
Pół łyżeczki suszonego chili
Pół łyżeczki papryki
3 rozgniecione ząbki czosnku
1 łyżeczka startej skórki z cytryny
2 łyżki stołowe posiekanej natki
1 łyżka octu sherry
125 ml oliwy
Sól
Pieprz




Kurczak
W moździerzu utrzeć czosnek, chili, nasiona kolendry i 1 łyżeczkę soli.
Przełożyć do miski. W małym rondelku rozgrzać oliwę i włożyć utartą pastę. Dodać ocet, sok z limonki i sok z pomarańczy. Ubijać aż całość się połączy. Doprawić pieprzem.
Marynatą polać kurczaka. Odstawić go na minimum godzinę.
Kurczaka piec w temperaturze 220 stopni przez mniej więcej godzinę.

Sos


Pomidory pozbawić pestek i pokroić w kostkę. Nie trzeba obierać, ale jak ktoś bardzo nie lubi skórek to droga wolna :)
Włożyć do miski, dodać (czerwoną paprykę), migdały, płatki chili, czosnek, skórkę cytrynową, natkę i ocet.
W małym rondlu rozgrzać oliwę, włożyć do niej mieszankę pomidorową, wymieszać (można zmiksować ją blenderem, zachowując grudkowatą konsystencję ale moim zdaniem nie warto. Migdały powinny być wyczuwalne) Doprawić solą i pieprze. Chwilę dusić.




Zdjęcia kuraka nie będzie bo to wyjątkowo niefotogeniczne bydlę :D

środa, 26 października 2011

ryż, ser pleśniowy i "salsa" z jalapeno




Kolejny banał

200 g sera pleśniowego - lepszy oryginalny francuski bądź włoski, ale i nasz krajowy Rokpol tez jest ok.
Ryż - ilość zależy od apetytu biesiadników :)
4 – 5 pomidorów
Ciut Tabasco sok z połowy cytryny


Papryczki Jalapeno marynowane – ja używam mniej więcej dwóch łyżek, ale my lubimy jak jest ostro :)
1 ząbek czosnku
ew. cebula


Przyprawy wedle gustu – z solą ostrożnie bo ser jest słony


Ryż ugotować

Ser rozkruszyć

Pomidory sparzyć, obrać, pokroić w kostkę, papryczki, czosnek i cebulę pokroić drobniutko, dodać do pomidorów.

Posolić, doprawić tabasco, sokiem z cytryny. Gorący ryż połączyć z serem , dokładnie wymieszać

Podawać z „salsą

sobota, 17 września 2011

Moje zmagania z tortem dla Michała





Michał to przyjaciel dziecięcia mego, nie wiedzieć czemu w ramach prezentu urodzinowego zażyczył sobie od nas .. tortu :D
Ja tortów piec nie umiem. Upiekłam ze 3 w całym swoim życiu i nie były to widowiskowe dzieła.
Ale Michałowi nie odmawiam :)

Początkowo planowałam zrobić świński torcik Peeky _ Wicky http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,777,77622245,77622245,0.html?wv.x=1
Niestety zabrakło różowej masy cukrowej i świnki poszły się paść..
Na szczęście Michał nie miał wymagań co do kształtu :) . Tort miał być czekoladowy. I tyle


Zrobiłam zatem coś innego.


Pomysł z rurkami i m&M’sami nie jest mój. Znaleziony w sieci, niestety pomnę czyjego autorstwa.

Ogólnie cały tort to jeden wielki „plagiat” ;)
Oto autorzy:

BISZKOPT powstał dzięki Dorociehttp://mojewypieki.blox.pl/2007/09/Biszkopt-do-tortu-i-nie-tylko.html
· 3 jajka
· 3 łyżki mąki pszennej
· 3 łyżki mąki ziemniaczanej
· 6 łyżek cukru
· 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
Białka ubić na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodać cukier, dalej ubijając. Dodawać stopniowo żółtka i ubijać. Mąki wymieszać z proszkiem do pieczenia, wsypać do masy jajecznej, delikatnie wymieszać.
Piec w temperaturze 180ºC przez około 35 - 45 minut (do tzw. suchego patyczka).
Biszkopt z 3 jajek piekłam w formie o średnicy 21 cm; nadaje się do przekrojenia na 2 normalne lub 3 cienkie krążki. Tak naprawdę zasada jest prosta: na każde jajko przypada 1 łyżka mąki pszennej, 1 łyżka mąki ziemniaczanej i 2 łyżki cukru. To jest podstawa sukcesu.

Robiłam z podwójnej porcji i dodałam 3 łyżki kakao, bo całość miała być czekoladowa
Murzynek powstał dzięki mojej mamie
1 kostka masła, półtorej szklanki cukru, 4-6 łyżek mleka + 3 łyżki kakao- zagotować.

Przestudzić i wbić 3 żółtka, dodać mały cukier wanilinowy i 1 kieliszek rumu.

Odlać 3/4 szklanki na polewę.

Do reszty dodać mały proszek do pieczenia, 1 i 1/4 szklanki mąki i pianę z 3 białek. Piec ca 30-40 min. w piekarniku nagrzanym do ca 180 st.


Krem powstał dzięki Linnhttp://fotoforum.gazeta.pl/72,2,777,79072507,79072507.html
250 g mascarpone 200 g mleka skondensowanego słodzonego / nawet 150 g dla nielubiących nadmiaru słodyczy

Przełożyć mascarpone (bezpośrednio wyjęte z lodówki) do miski - zmiksować na puszysty krem przechodząc od niższej do najwyższej szybkości miksera - dokładać partiami mleko skondensowane nadal miksując - ilość mleka należy dobrać indywidualnie / próbować juz od mniej więcej 150 g 

Jako, że tort miał być podawany pod chmurką, a pod chmurką lodówki brak, to dla pewności do masy dodałam trochę żelatyny.

Podkolorowałam go na zielono niezdrowymi barwnikami i dosypałam sporo wiórków kokosowych

A teraz jak to szło po kolei
Po pierwsze murzynek mi nie wyszedł. Nie wiedzieć czemu. Opadł drań. Okrutnie opadł. Tak opadł, że po przekrojeniu go na pół jedna warstwa okazała się mieć mega dziurę. Owa wartswa poszła do kosza. A ja nie miałam ani siły ani składników ani odwagi żeby zrobić kolejnego murzynka.
Następnego dnia dokupiłam jajek i .. nie bez strachu.. zrobiłam biszkopt.
O dziwo wyszedł. Ale to raczej zasługa przepisu :)


W tzw. międzyczasie przygotowałam krem i odstawiłam, żeby lekko stężał.

Biszkopt przekroiłam na pół.


Dolna i górna warstwa ciasta (czyli oba krążki biszkoptu) nasączona została mieszanką:
mleka kokosowego, soku wyciśniętego z pomarańczy, odrobiny cukru i odrobiny cytryny.
Środkowa warstwa, którą stanowił krążek murzynka, nasączona została li i jedynie sokiem pomarańczowym.




Warstwy przełożyłam zielonym kremem.

Krem powędrował też na boki



Całość otoczyłam rurkami - śmietankowymi, kokosowymi i kakaowymi.




Na wierzch wylałam owe ¾ odlanej masy murzynkowej i sypnęłam m&m’sami.

Co by tort się nie rozjechał.. a miał na to ogromną ochotę.. związałam drania wstążkami i wbiłam w środek 3 patyczki do szaszłyków.. których zapomniałam wyciągnąć przed zaserwowaniem gościom.. tiaa.

Tort poszedł prawie w całości. Co chyba świadczy o tym, że nie był taki straszny






Ciekawe ile osób przebrnie przez te wypociny :D :D :D i je zrozumie:D

piątek, 16 września 2011

Zupa krem z pieczonych pomidorów i sera pleśniowego



Inspirowana przepisem z "Encyklopedii zup"

1,5 kg pomidorów (używałam podłużnych, gruntowych)
150 g pleśniowego sera typu gorgonzola + nieco do dekoracji
3 ząbki czosnku
Szczypta chili
Świeża bazylia
1 por
1 marchewka
Nieco octu pomidorowego (niekoniecznie, ale fajnie podkreca smak. Mozna go zastąpić kilkoma suszonymi pomidorami)
Litr wrzącej wody (w przepisie jest wywar z kurczaka, ale uznałam, że co za dużo to niezdrowo)
Sól
Kilka łyżek naturalnego jogurtu lub śmietany
Pieprz
Oliwa
Piekarnik rozgrzać do 200 stopni
Przepis każe pomidory obrać, ja tego nie robię. Jak mi się chce to po upieczeniu ściągam niektóre skórki, ale to się zdarza rzadko J . I tak całość jest miksowana.

To jeszcze raz – pomidory umyć ;-), pokroić w ćwiartki. Ułożyć w żaroodpornym naczyniu, dość obficie skropić oliwą, posolić.
Czosnek posiekać, posypać nim pomidory, przemieszać.
Pomidory wstawić do piekarnika na 30 – 40 minut.

Pora i marchewkę umyć, pokroić drobno.
Do garnka wlać ciut oliwy (można też dodać odrobinę masła), rozgrzać, dodać marchew i pora. Smażyć na małym ogniu przez 20 minut, co jakiś czas mieszając.
Wlać wodę, dodać pomidory, doprowadzić do wrzenia.
Doprawić do smaku pieprzem i ewentualnie solą (ostrożnie, bo ser pleśniowy jest słony).
Wkruszyć ser.
Dodać bazylię i ocet .
Całość zmiksować.
Podawać z kleksem z jogurtu / śmietany i kawałkami sera.


sobota, 3 września 2011

Parmigiana di melanzane




1 kg bakłażanów
2 puszki pomidorów
Mąka
Bazylia świeża
Oliwa do smażenia
2 - 3 kulki mozzarelli,
2 ząbki czosnku i ew. pół cebuli
Parmezan świeżo starty
Sól
pieprz

Bakłażany pokroić w plastry – wzdłuż.
Posolić i odstawić. Jak się „spocą” opłukać porządnie.
ALBO włożyć pokrojonego bakłażana do osolonej wody na 20 minut. Opłukać.
Bakłażana osuszyć papierowym ręcznikiem. Obtoczyć w mące. Smażyć na rozgrzanej oliwie.
Osączyć na papierowym ręczniku.

Przygotować sos pomidorowy:
Na niewielkiej ilości oliwy przesmażyć pokrojony w plasterki czosnek i ew. posiekaną cebulę. Wlać pomidory, dodać bazylię. Doprowadzić do wrzenia, posolić i popieprzyć. Zmniejszyć ogień i dusić około 20 minut.

Mozzarellę pokroić w plastry. Wrzucić na chwilę na sitko, żeby obciekła.

Piekarnik rozgrzać do 200 stopni

Żaroodporne naczynie posmarować oliwą.

Układać parmigianę warstwami:
Sos
Bakłażany
Mozzarella
Parmezan
i tak na zmianę
Ostatnią warstwą powinien być sos posypany parmezanem.
Piec około 20 minut


poniedziałek, 18 lipca 2011

Maliny pod kołderką

Danie dla wielbicieli kogla mogla



400 – 500 g malin
4 żółtka
250 ml mleka
1 łyżka skrobi kukurydzianej
Skórka otarta z 1 cytryny
Nieco soku z ww cytryny
Parę kropel ekstraktu waniliowego
80 g cukru + 2 łyżki brązowego cukru do zapieczenia
Mleko zagotować ze skórka cytrynową. Przestudzić
Żółtka ubijać stopniowo dodając cukier , skrobię, sok z cytryny i ekstrakt.
Wlać mleko, wymieszać. Postawić na gazie i CIĄGLE mieszając gotować około 8 minut. Całość powinna zgęstnieć.
Masę wystudzić.
Maliny układać w 4 niedużych żaroodpornych naczyniach. Zalać masą, wstawić do lodówki na min. 2 godziny
Posypać brązowym cukrem i przypalić palnikiem.


Tym razem coś odbiło blogowi i automatycznie powiększa mi zdjęcia.



???

piątek, 15 lipca 2011

Błyskawiczna sałatka


coś sporo u mnie tych "błyskawiczności" :D


Sałata
Pomidory
Kilka jajek ugotowanych na twardo
200 g sera bałkańskiego, szopskiego lub fety
Garść czarnych oliwek
40 ml oliwy
Bazylia świeża
Ciut natki
Sól (niedużo)
Pieprz
Kropla octu winnego (niekoniecznie, ale ja lubie ;-) )
Ew. mleko lub woda do rozcieńczenia sosu

Przygotować sos:
Do miksera wrzucić bazylię, natkę, wlać oliwę . Dodać 1/3 sera, odrobinę soli , pieprz i ew. ocet. Zmiksować całość na gładka masę; gdyby się okazała za gęsta rozcieńczyć oliwą, woda, mlekiem.. czym kto chce.

Układać sałatę, jajka pokrojone w ósemki, pomidora pokrojonego w kostkę, ser także pokrojony ,w kostkę.
Polać sosem. Sypnąć oliwkami




Niespecjalnie fotogeniczna, ale co tam :)

czwartek, 14 lipca 2011

Tagliatelle con ragu' bolognese



czyli klasyczny sos mięsny rodem z Bolonii/
Przepis pochodzi z książki La cucina regionale Italiano. Emilia – Romagna

100 g surowego boczku
150 g mielonej cielęciny
150 g mielonej wołowiny
1 cebula
1 marchewka
1 seler naciowy
50 g masła
2 łyżki oleju / oliwy
1 łyżka koncentratu pomidorowego
200 ml mleka
200 ml mięsnego wywaru
100 ml dobrego czerwonego wina
Parmezan
Sól
Pieprz

Boczek pokroić a następnie zmielić. Połączyć z mięsem.

Przygotować tzw. soffritto: oczyścić warzywa, pokroić bardzo drobno lub zmielić.
W garnku rozpuścić masło, wlać olej /oliwę (dzięki niemu masło nie będzie się przypalać). Do garnka wrzucić warzywa i smażyć przez chwilę na sporym ogniu. Posolić i dodać mięso z boczkiem. Dokładnie zrumienić. Wlać wino i wrzący wywar, dodać koncentrat, dokładnie wymieszać.
Doprawić do smaku solą i pieprzem.
Dusić na niewielkim ogniu przez około 50 minut.
Wlać wrzące mleko i gotować kolejne 10 minut.

Wymieszać z makaronem, posypać serem.

poniedziałek, 11 lipca 2011

Podpatrzone w Andaluzji



I spapugowane jak tylko pojawiły się smaczne pomidory

Kolejne z prostych, pysznych dań, których przygotowanie zajmuje jakieś 5 minut :)

Kilka pomidorów
2 puszki dobrego tuńczyka w oleju (nadal upieram się przy włoskich ;-)
kilka ząbków czosnku
oliwa
cytryna
natka
ew. ocet winny
sól
pieprz


Pomidory pokroić w plastry.
Na wierzch wyłożyć rozdrobnionego tuńczyka
Czosnek pokroić, niekoniecznie bardzo drobno. Kawałki muszą być wyczuwalne.  
Natkę posiekać
Tuńczyka porządnie obsypać natką i czosnkiem.
Całość skropić oliwą wymieszaną z sokiem z cytryny/ octem, solą i pieprzem


wtorek, 21 czerwca 2011

Galaretki pomidorowe z pesto



5 – 6 pomidorów świeżych
Kilka pomidorów suszonych w oliwie
2 - 3 ząbki czosnku
1 cebula (nieduża)
Pesto – najlepiej domowe, niestety nie miałam aż tyle bazylii - kilka łyżeczek
Sok z połowy cytryny
Sól
Pieprz
Żelatyna
Oliwa

Sos:
Garść świeżej bazylii
Garść świeżej mięty
Maleńki ząbek czosnku
Oliwa cytrynowa
Ciut octu z białego wina
sól

Pomidory obrać ze skórek i pozbawić pestek, pokroić w kostkę. Nie musi być regularna J
Czosnek i cebulę posiekać.
Na patelni rozgrzać oliwę, wrzucić czosnek i cebulę, zeszklić. Wrzucić pomidory.
Poddusić lekko.
Przerzucić do miksera wraz z pozostałymi składnikami (bez żelatyny). Dokładnie zmiksować. Jeśli zależy nam na gładkiej konsystencji warto masę przetrzeć przez sito.
Żelatynę rozpuścić wg instrukcji na opakowaniu (nie podaję dokładnej ilości, bo wszystko zależy od tego ile nam wyjdzie masy – pomidory są różnej wielkości itp.)
Żelatynę wlać do masy pomidorowej.
Przelać do miseczek.
Odstawić do lodówki.

Składniki sosu zmiksować

Galaretki wyciągnąć z miseczek (zanurzyć na chwilę w gorącej wodzie, to łatwiej wyjdą).
Podawać z sosem

wtorek, 14 czerwca 2011

Sałatka z czerwonej soczewicy, pomidorów i fety



250 g czerwonej soczewicy
3 – 4 pomidory
Garść świeżej bazylii
1 opakowanie greckiej fety albo sera bałkańskiego

Dressing
Oliwa
1 ząbek czosnku, drobno posiekany
Cytryna
Ew. ciut octu (może być z czerwonego wina, może być balsamiczny)
Sól
Pieprz

Soczewicę gotować wg instrukcji na opakowaniu
Pomidory obrać ze skóry (niekoniecznie) i pokroić w kostkę
Fetę także pokroić w kostkę
Bazylię porwać na drobne kawałki
Składniki sosu połączyć
Soczewicę wystudzić, połączyć z pozostałymi składnikami i polać sosem.

Bezowo



Bezy robię tylko z tych dwóch przepisów:

albo wg Mojego Gotowania
6 białek ubić z 1 i 1/3 szklanki zwykłego cukru, dodać 3 łyżeczki octu winnego białego i szczyptę soli. Suszyć w lekko uchylonym piekarniku - 100 stopni - przez 3 - 4 godziny

albo wg Ainsleya Harriota
6 białek + 350 g cukru + 1 łyżeczka octu + 2 łyżeczki skrobi kukurydzianej + szczypta soli
Piec 45 minut w 145 stopniach

Tym razem podałam z truskawkami i sosem na bazie kogla mogla.
3 żółtka utarłam na parze z 2 łyżkami cukru, dodałam sok z prawie całej cytryny.
Wmieszałam 150 g mascarpone i chlusnęłam od serca syropem z granatów (nie mylić z grenadiną).


poniedziałek, 13 czerwca 2011

Dżem session :)



Nadeszła pora na przetwory.



W tym roku chyba poprzestanę na dżemach truskawkowych i malinowych, bo te idą u nas jak woda.

Zaczynam od wersji z kiwi i wanilią.

Jak zwykle używam niedużej ilości zwykłego cukru, żadnych tam żelujących cudów :). Smażę z przerwami. Tu 15 minut, tam 15 minut, a w tak zwanym międzyczasie pozwalam owocom wystygnąć.

Potem wrzące wrzucam do wyparzonych słoików, zakręcam, stawiam do góry nogami i gotowe.

czwartek, 2 czerwca 2011

Cofniemy się w czasie?




Do przedszkolnych lat?



I zaserwujemy sobie makaron z truskawkami?


Potrzebny będzie makaron i truskawki :D


I tym razem- wyjątkowo ;-) - możemy ów makaron nawet rozgotować.





Truskawki miksujemy z niewielka ilościa jogurtu "greckiego" light, syropem poziomkowym, ekstraktem waniliowym i ew. cukrem lub fruktozą ..


Jako, ze nadal nie mogę komentować to wpieszę się tu :)

U nas w domu (bo do przedszkola chodziłam poza PL i tam zdecydowanie nie serwowano makaronu na słodko :D) jadało się makaron z białym serem i truskawkami rozdziabanymi widelcem .. albo i nie.


środa, 1 czerwca 2011

Mozzarella z piekarnika





Porcja dla 4 osób


4 pomidory
4 mozzarelle
8 plastrów szynki parmeńskiej (może być tez każda inna :) ( no może niekoniecznie konserwowa)
oliwa
sól
pieprz


Piekarnik nagrzać do 200 stopni.
Pomidory obrać ze skory i pokroić w dość duże kawałki
Mozzarellę zawinąć w plaster szynki. Mozzarellę włożyć do niedużego żaroodpornego naczynia, obłożyć pomidorami, skropić oliwą (kilka kropel wystarczy), doprawić i wstawić na 10 - 15 min do piekarnika.



czwartek, 26 maja 2011

U nas też szparagi


Przepis wyszperany we włoskim necie




Porcja na 3 – 4 osoby
Nieco zmodyfikowałam proporcje.
Pęczek szparagów
Tyle plasterków szynki ile szparagów J Użyłam zarówno szynki parmeńskiej jak i naszej, krajowej gotowanej
60 g stopionego masła
Tyle plasterków żóltego sera ile szparagów i szynki J . W oryginalnym przepisie występuje Fontina, niestety rzadko bywa w PL. Użyłam goudy i natana.
Pół kieliszka białego wina
Sól, pieprz
Kilka łyżek świeżo startego parmezanu

Szparagi obgotować i przestudzić.
Piekarnik rozgrzać do 180 – 200 stopni
Każdy szaparag zawinąć w plasterek sera i szynki.
Szparagi ułożyć w żaroodpornym naczyniu, polać stopionym masłem i winem. Posypać połową parmezanu. Wstawić do piekarnika na 10 – 15 minut.
Wyjąć, posypać resztą parmezanu.




ps. coś się dzieje z moim blogiem, nie jestem w stanie dodawać komentarzy .. za każdym razem mnie wylogowuje. Mogę zamieszcząć nowe posty i nic poza tym.

Bardzo Was przepraszam za brak odzewu.




Spróbuję powalczyć

środa, 25 maja 2011

Na biało.. prawie



Kocham chłodniki.
Wszelkiej maści. Tym razem dziecię zażyczyło sobie mocno czosnkowego z ogórkiem, bo ponoć robię najlepszy pod słońcem (należy wziąć pod uwagę fakt, że innego niż mój nie jadła :D ).
Żeby zrobić ulubiony chłodnik mego dziecięcia należy nabyć:




1 litr kefiru
2 – 3 ogórki
3 ząbki czosnku
Pęczek rzodkiewki
Sos tabasco
1 cytrynę
Sól
Pieprz
Jajka ugotowane na twardo

Ogórki zetrzeć na tarce o grubych oczkach, wrzucić na sitko, posolić i odstawić, żeby puściły sok.
Rzodkiewki można zetrzeć albo drobno pokroić. Wiadomo którą opcję ja wybrałam ;)
Czosnek zmiażdżyć, cytrynę obrać ze skóry, połowę wycisnąć do kefiru, połowę pokroić w plasterki.
Wszystkie składniki połączyć. Doprawić do smaku solą, pieprzem i tabasco. My lubimy na ostro.
Odstawić do lodówki, żeby całość się przegryzła.
Podawać z jajkiem

poniedziałek, 16 maja 2011

Fluffy puffy tuna :D




Danie rodem z Tajlandii

Dwa lata minęły od kiedy dziecię me zajadało się nim w Bangkoku. Obiecałam, ze spróbuje odtworzyć..

Tak wygląda oryginał



Dzięki uprzejmości Thiessy z Forum Kuchnia i Galeria Potraw, która znalazła przepis udało mi się dotrzymać słowa

http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,777,108630278,108669904.html?wv.x=1

A tu przepis
http://www.youtube.com/watch?v=VFFHFd94W1o - w razie potrzeby służę tłumaczeniem.
Zamiast niedojrzałego mango użyłam zielonej papai.
Dodatkowo podałam również sałatkę z tejże papai, przepis jest tutaj




a tak wyglądał mój puszysty tuńczyk:D

wtorek, 10 maja 2011

Szpinakowo morelowo..


Kto mnie choć troszkę zna, wie, że kocham musztardy i octy. Jako, że podczas majówki wyskoczyliśmy sobie do Austrii to specjalnie zboczyliśmy odrobinę z trasy, żeby podjechać do Krems, w którym to sprzedawane są różne różności z moreli. Tamże zanabyłam droga kupna .. wiadomo co :) Ocet i musztardę.
I z owego octu i musztardy zakręciłam sos do sałaty, a raczej do szpinaku. Jako, że bazą są morele to stwierdziłam, ze i sałata musi być lekko owocowa. Powstało coś takiego

Szpinak
Wyfiletowana pomarańcza
kiwi
pomidorki koktajlowe, tym razem żółte
granat
winogrona

Sos:
Oliwa cytrynowa
Musztarda morelowa
Ocet morelowy
Sól
Większa szczypta chili w proszku
Pieprz
Wsio połączyć, polać sosem i zajadać.
Najlepiej gdyby owoce były prosto z lodówki..

Bardzo orzeźwiająca, a jednocześnie z biglem – bo lekko ostra

To nie jest chili con carne



Ale jest równie smaczne.

A robi się błyskawicznie



500 g mielonego drobiowego mięsa
2 suszone papryczki chili + ew. pół suszonej papryczki guindilla
Łyżka marynowanych papryczek jalapeno
225 ml wywaru (może być drobiowy, może być warzywny)
2 szalotki albo 1 zwykła cebula średniej wielkości
Puszka pomidorów
Puszka czerwonej fasoli
Łyżeczka suszonego origano
Sól
Ew. pieprz
Olej / oliwa

Suszone chili zalać wrzątkiem (pół szklanki wystarczy) . Odstawić na pół godziny.
Cebulę posiekać, przesmażyć na oliwie / oleju, dodać mięso.
Mięso porządnie przesmażyć, wlać wywar, zagotować. Doprawić origano, dodać drobno pokrojone papryczki jalapeno. Wlać pomidory, ponownie doprowadzić do wrzenia, po czym zmniejszyć gaz i pozwolić, żeby całość sobie popyrkotała a wywar odparował.
Chili zmiksować razem z wodą, w której się moczyły. Przecedzić.
Ową wodą doprawić całe danie – uwaga, bo to osssssstrre jest :D
Wrzucić osączoną fasolę, podgrzać. Doprawić do smaku solą i (niekoniecznie) pieprzem
Jeść z nachos

piątek, 29 kwietnia 2011

Musicie wybaczyć mi to zdjęcie :D


Wyjątkowo nieudane..
Bo:
a. bób wybełtany z jajkiem raczej nie bywa fotogeniczny
b. naród był głodny, nie było czasu na jakiekolwiek kombinowanie

Ale musicie uwierzyć na słowo, ze sałatka jest pyszna.

Inspirowałam się Dwiema Puszystymi Paniami, tyle, że one do swojej wersji dorzuciły sporo przesmażonego bekonu pokrojonego w kostkę oraz anchois.
Ja wolę wersję lżejszą, bardziej wiosenną.
Jemy ją obowiązkowo w każde Święta Wielkanocne


Ilość na 3 – 4 osoby




Paczka mrożonego bobu – lub, w sezonie, świeżego (pół kilo)
2 – 3 jajka
Pęczek szczypiorku

Bób ugotować w osolonej wodzie, obrać
Jajka ugotować na twardo, obrać , schłodzić i drobno pokroić szczypiorek pokroić sos :
sok z 1 cytryny (może być mniej)
oliwa z pestek winogron
spooro pieprzu
sól
pół łyżeczki ulubionej musztardy, ja daję Dijon

Jaja wymieszać z bobem i schłodzić. Sok z cytryny, oliwę i musztardę połączyć, doprawić solą i pieprzem
Wymieszać ze szczypiorkiem Sosem polać bób i odstawić, żeby wszystko porządnie się przegryzło.

środa, 27 kwietnia 2011

Scaloppine al limone czyli eskalopki cielęce w cytrynie



40 g masła

4 sznycelki cielęce

1 cytryna

mąka

sól

oliwa

wino białe

pieprz


Mięso obtoczyć w mące. Nadmiar strzepnąć.

Na patelni rozpuścić masło (zachować 1 łyzeczkę), wlać nieco oliwy, wrzucić plastry cieleciny, posolić i obsmażać 3 - 4 min. Doprawic niewielką ilościa pieprzu.
Mięso zdjąć z patelni.

Na patelnię wlać kieliszek wina i wycisnąć sok z 1 cytryny. Odparować. Dodać łyżeczkę masła, poczekać chwilkę.. ew. zagęścic mąką

Mięso podawać z sosem
Banalne, nieprawdaż?:)

piątek, 22 kwietnia 2011

Wesołego jaja Wam życzę :)






Spokojnych, radosnych i smacznych Swiąt



życzy Marghe z Ogonami

środa, 20 kwietnia 2011

Pappardelle ai 4 formaggi




Czyli po naszemu szerokie wstążki z 4 serami

Sery w zasadzie mogą być dowolne.
U nas padło na
Gorgonzolę (wersja piccante – czyli ostrzejsza, dłużej dojrzewająca) – jakieś 150 g
Mozzarellę – jedną sztukę plus kilka małych kulek do dekoracji
Parmezan
i

Pecorino czyli ser owczy
Do tego przyda się jeszcze trochę śmietany (100 – 150 ml) i pieprz.
Nic więcej nie trzeba.
No dobra, makaron by się zdał ;) . Raczej nie spaghetti, bo sos się do nich nie przyklei jak należy.

Makaron gotować
Śmietanę na patelnię, podgrzać, wkruszyć gorgonzolę. Mieszać aż się rozpuści, doprawić spora ilością pieprzu.
Pecorino i parmezan zetrzeć. Ilości każdy musi sobie sam regulować. Ja dałam więcej parmezanu.. Dodać do sosu.
Gdyby sos okazała się być za gesty podlać go odrobiną wody spod makaronu.
Mozzarellę pokroić w kostkę.
Makaron odcedzić (ale nie za dokładnie, trochę wody się przyda). Wrzucić do sosu. Dopiero teraz dodać mozzarellę.

piątek, 1 kwietnia 2011

Podróż w czasie


czyli buła z pieczarkami

1kg pieczarek

1 cebula 2 ząbki czosnku

Sól

Pieprz

Łyżeczka śmietany

Nieco żółtego sera

Ketchup

Papryka lub chili w proszku

Kilka kajzerek

Olej do smażenia


W sumie nie wiem po co zamieszczam przepis, przecież każdy doskonale wie jak się robi takie buły :)

No ale gdyby jednak znalazł się ktoś kto nie wie..

Pieczarki obrać albo oczyścić, co kto woli. Ja tam lubię obierać . Pokroić drobno.

Cebulę i czosnek posiekać

Pieczarki, cebulę, czosnek, paprykę/ chili smażyć aż się wszystko usmaży :D

W ostatniej chwili dodać śmietanę (nie jest konieczna).

Doprawić do smaku. Soli i pieprzu powinno być sporo.

Bułkom odkroić czubki i pozbawić miąższu.

Ser zetrzeć na tarce o grubych oczkach


Piekarnik rozgrzać do 200 stopni

Bułki wypchać pieczarkami.

Zapiekać przez kilka minut – 8 do 10 powinno wystarczyć. Wyciągnąc , posypać serem i zapiekać kolejne 2 – 3 minuty. Podawać z ketchupem

czwartek, 31 marca 2011

Kurcze z masłem orzechowym i chili



Kurczak z masłem orzechowym i chili

Przepis pochodzi (a jakże) z książki 500 chili recepis

Rzecz jasna dodałam co nieco od siebie


2 kurze piersi – pokrojone w paseczki

2 ząbki czosnku, zmiażdżone

2 łyżki masła

2 łyżki oleju / oliwy

1 cebula – posiekana

4 pomidory – obrane i pokrojone w kostkę

3 łyżki niesłodzonego masła orzechowego (może być z kawałkami orzeszków, może być gładkie)300 ml wody albo wywaru

Ciut tymianku ( w przepisie występuje suszony, ja dodałam świeżego)

225 g szpinaku mrożonego (użyłam świeżego, młodego)

1 papryczka chili świeża, pozbawiona pestek (nie pozbawiłam ) i drobno pokrojona

Sól, pieprz..


Od siebie dodałam jeszcze nieco soku z cytryny, sosu sojowego i garść orzeszków ziemnych.

Pokrojone mięso wrzucić do miski razem z czosnkiem. Masło rozpuścić na patelni, wrzucić kurczaka, zrumienić. Kuraka zdjąć i odstawić na bok. Resztę masła wylać. Na patelnię wlać olej / oliwę, wrzucić cebulę i pomidory, przesmażyć na sporym ogniu przez 5 minut. Zmniejszyć gaz, dodać masło orzechowe i połowę wody / wywaru. Dokładnie wymieszać. Po 5 minutach ciągłego mieszania dodać resztę wody, połowę szpinaku, tymianek, chili, sól i pieprz.

Na patelnię wrzucić mięso, zamieszać. Dusić przez 10 – 15 minut. Doprawić sokiem z cytryny i sosem sojowym (niekoniecznie). Pod sam koniec gotowania dodać resztę szpinaku i orzeszki.

PS. Szpinak nie jest niezbędny


piątek, 25 marca 2011

Lemon Sevai rodem z Indii


Czyli obiecany cytrynowy makaron wg Madhur Jaffrey
Nie trzymałam się ściśle przepisu, z braku niektórych składników. Zamieszczam „swoją” wersję

3 łyżki oliwy
Spora szczypta asafetydy
1 czubata łyżeczka gorczycy
2 całe suszone chili
1/4 łyżeczki kurkumy
Makaron ryżowy, ugotowany wg instrukcji na opakowaniu
1 łyżeczka soli
3 łyżeczki soku z cytryny


Oliwę wlać na patelnię, na rozgrzaną wrzucić chili, gorczycę, sypnąć asafetydą. Zmniejszyć gaz jak tylko gorczyca zacznie pękać, dodać kurkumę i makaron. Posolić.
Wymieszać delikatnie, wlać sok z cytryny i ponownie zamieszać.
Już :D

środa, 23 marca 2011

Curried Whole Chicken , Durban Style


Czyli pieczone kurczę w dużej ilości przypraw :)
Wg Madhur Jaffrey

1 kurak
4 łyżki soku z cytryny
4 – 5 cm świeżego imbiru, obranego
3 ząbki czosnku
3 świeże papryczki chili – w przepisie figurują zielone, ja użyłam czerwonych
2 łyżki oliwy
1 łyżeczka kminu rzymskiego w proszku
1 łyżeczka kolendry w proszku
Pół łyżeczki chili w proszku
Pieprz

Piekarnik rozgrzać do 200 stopni
Świeże chilli, czosnek, imbir, sok z cytryny, kmin, kolendrę, sól i oliwę utrzeć na pastę.
Kurczaka lekko ponacinać. Włożyć do wyłożonej sporą ilością folii aluminiowej (ma jej starczyć na zawiniecie całego ptaka) brytfanki Nasmarować masa na zewnątrz i od środka. Odstawić na pół godziny.
Posypać kurczaka chili w proszku i doprawić pieprzem.
Zawinąć w folię.
Wstawić do piekarnika. I teraz tak : Madhur każe piec go przez 1 h w folii, po czym rozwinąć i piec kolejne 15 minut. Zrobiłam jak kazała, kurczak nie przypiekł się jak należy. Dlatego sugeruję go rozwinąć nieco wcześniej i pozwolić mu się ładnie przyrumienić .

piątek, 18 marca 2011

Pierś faszerowana serami i suszonymi pomidorami




2 kurze piersi
Olej / oliwa do smażenia
Farsz:
100g sera pleśniowego – użyłam gorgonzoli
150 g fety
Pół słoika suszonych pomidorów
2 ząbki czosnku
Garść świeżej bazylii
Sól
Pieprz
Ew. chili. Wiadomo, że u nas było ;-) ale nie jest niezbędne

Sos:
Kieliszek białego wina
Łyżka masła
Ocet balsamiczny (o smaku chili, a jakże by inaczej ;-)
Pieprz świeżo mielony

Piekarnik rozgrzać do 180 stopni
Farsz zmielić. I już :)



W każdej piersi zrobić kieszonkę. Napchać farszem, zawinąć, ewentualnie spiąć wykałaczkami.
Rozgrzać olej/ oliwę. Mięso porządnie przesmażyć ze wszystkich stron.
Przełożyć do żaroodpornego naczynia. Piec około 20 minut (warto sprawdzić czy nie jest surowe w środku i ew potrzymac w piekarniku jeszcze przez chwilę).
Sosu powstałego na patelni nie wylewać!!
Sos podgrzać, wlać wino, lekko odparować. Na tym etapie można całość przecedzić (ale nie trzeba o ile komuś nie przeszkadzają drobne farfocle :D). Dodać masło, rozpuścić, podlać octem balsamicznym – ilość według upodobań.
Mięso wrzucić na patelnię z sosem.
Podawać z czym się chce :)
U nas była roszponka z pomidorami i bulgur gotowany w pikantnym soku pomidorowym i podany z ogórkiem i pomidorami

środa, 16 marca 2011

Carpaccio z surowej cukinii


3 – 4 cukinie (nie za duże, im większe tym mniej smaczne)
Parmezan
Kilka pomidorków koktajlowych
1 cytryna
1 – 2 łyżki oliwy cytrynowej (lub zwykłej, co kto lubi)
Świeżo zmielony pieprz
Sól
Ocet balsamiczny – ja użyłam octu o smaku chili
Nieco chili w proszku
Orzeszki pinii

Cukinie pokroić w cieniutkie plastry – najwygodniej będzie użyć obieraczki do warzyw.
Skropić oliwą i sokiem z cytryny, zamieszać – tak by wszystkie plastry były w miarę równomiernie przykryte sosem. Odstawić na chwilę.
Pomidorki umyć, pokroić albo i nie :)
Orzeszki zrumienić na patelni
Cukinię układać jak się komu podoba. Udekorować pomidorami. Doprawić solą, chili i pieprzem.
Posypać płatkami parmezanu i orzeszkami pinii.
Skropić octem balsamicznym.
Można schłodzić

środa, 9 marca 2011

Aromatyczny okoń morski




Okoń morski na egzotyczną modłę inspirowany przepisem Gordona Ramseya
4 filety z okonia morskiego, każdy po ca 150 g. Ze skórą
¼ łyżeczki pieprzu
½ łyżeczki kminu w proszku
½ łyżeczki imbiru w proszku
¼ łyżeczki ziela angielskiego w proszku (można utrzeć w moździerzu)
¼ łyżeczki cynamonu
¼ łyżeczki gałki muszkatołowej
3 łyżki oliwy
75g soku z granatów (mąż użył rozcieńczonego syropu z granatów)
½ papryczki chili – pozbawionej nasion i drobno posiekanej
1 łyżeczka brązowego cukru
2 łyżeczki świeżej kolendry – posiekanej
1 łyżeczka soku z cytryny
Sól
Przygotować marynatę: oliwę wymieszać z przyprawami i tak przygotowaną masa natrzeć rybę. Przykryć folią i odstawić na jakieś 2 h.
Piekarnik rozgrzać do 200 stopni.
Sok z granatów, chili, cukier, sok z cytryny i kolendrę wymieszać.
Rybę ułożyć na foli aluminiowej (skórą do dołu), posolić i skropić ww. mieszanką.
Zawinąć folię . Piec 8 – 10 minut


środa, 2 marca 2011

Omlet na ostro


2 łyżki oleju roślinnego
1 średnia cebula
1 ząbek czosnku
2 papryczki chili – pozbawione pestek (lub 1 z pestkami)
½ łyżeczki zmielonych ziaren kminu
1 pomidor
1 ziemniak
Garść mrożonego groszku (niekoniecznie)
2 jajka
30 g startego żółtego sera
Kolendra (niekoniecznie)

Ziemniaka, obrać, pokroić w kostkę, ugotować w osolonej wodzie.
Pomidora obrać, pokroić w kostkę
Czosnek, chili i cebulę zmiksować,Groszek ugotować
Rozgrzać olej, wrzucić zmiksowaną masę, dodać kmin, przesmażyć (1-2 minuty). Dodać kolendrę, ziemniaka, groszek. Znowu przesmażyć.
Wlać roztrzepane jajka.
Usmażyć omlet :D
Posypać żółtym serem i zajadać.
Taka ilość wystarczy na 2 osoby.




piątek, 11 lutego 2011

Zupa z mango


Chyba nie muszę pisać z jakiej książki :D
Tym razem przepis posłużył za inspirację. Zrobiłam po swojemu.
W oryginale zupa powinna być podawana na zimno. Z większą ilością przypraw, ja poprzestałam na gorczycy.
Gdyby ktoś był zainteresowany to oczywiście podam cały oryginalny przepis.
Na razie moja wersja.


2 dojrzałe, miękkie mango
1 łyżka mąki z ciecierzycy
150 ml naturalnego jogurtu
800 ml wody
Łyżeczka startego świeżego imbiru
2 czerwone papryczki chili, pozbawione pestek. Ja usuwam dość niedokładnie J.
2 łyżeczki oliwy
2 łyżki ziaren gorczycy
Sól
pieprz
Sok z połowy limonki
Pół ząbka czosnku – zmiażdżonego

Mango obrać, pokroić, zmiksować. Wlać do garnka, wsypać mąkę. Dodać wodę i jogurt, dokładnie wymieszać. Chili posiekać drobniutko. Umyć ręce J. Dodać do zupy razem z imbirem i cytryną.
Zupę doprowadzić do wrzenia, od czasu do czasu mieszając. Zmniejszyć gaz, gotować 5 minut.
Dodać czosnek, doprawić do smaku solą i pieprzem.
Ziarna gorczycy wrzucić na rozgrzaną oliwę, poczekać aż zaczną strzelać ;-).
Zupę skropić oliwą z gorczycą. I zajadać

PS. Jako, że zostało nam jej trochę jutro spróbujemy na zimno :D


Orientalna sałatka z ogórków


Przepis jak zwykle z książki” 500 chilli recipes”. Trochę zmodyfikowany

2 - 3 ogórki
2 łyżeczki soli
2 szalotki – drobno pokrojone
2 ząbki czosnku – posiekanego
1 łyżka octu słodowego
Jeszcze jedna łyżeczka soli
Pół łyżeczki koreańskiej suszonej chilli. Nie mam pojęcia jakiego pochodzenia jest moja chili J
2 łyżeczki prażonych ziaren sezamu. Dodałam czarnego sezamu
2 łyżeczki oleju sezamowego. Nie przepadam, nie dodałam.
1 łyżeczka ostrej pasty chili. Użyłam sambala. Nieco mniej niż łyżeczki
Od siebie kapnęłam sokiem z limonki :)

Ogórki obrać, pokroić w bardzo cienkie paski (można pomóc sobie obieraczką do marchewki). Wrzucić na sito, posolić 2 łyżeczkami soli, odstawić na jakieś 30 minut.
Po tym czasie odcisnąć nadmiar płynu, wyrzucić ogórki na czystą ściereczkę i jeszcze raz odcisnąć.
Wymieszać wszystkie składniki. Cukier powinien się rozpuścić. Wymieszać z ogórkami,

czwartek, 10 lutego 2011

Zimna zupa z ogórka i avocado


Kolejne dzieło Osobistego :)
Wg Gordona Ramseya

2 duże ogórki (po 400 każdy) – najlepiej priosto z lodówki
Sok z 1 cytryny
2 dojrzałe avocado
2 łyżki greckiego jogurtu
Sól morska
Świeżo mielony pieprz
Pół czerwonej cebuli – drobno posiekanej
1 dojrzały pomidor – pozbawiony pestek i pokrojony w drobną kostkę
1 łyżka oliwy
Kilka liści bazylii – porwanych na drobne kawałeczki
Ciut tabasco
Ogórki obrać, przekroić na pół i pozbawić pestek. Ćwiartkę odłożyć do dekoracji.
Oba avocado obrać i pozbawić pestek. Połówkę skropić cytryną, zawinąć w folię spożywcza i odłożyć do dekoracji. Resztę pokroić w dowolne kawałki, razem z ogórkiem i połową soku z cytryny wrzucić do miksera i zmielić na gładką masę . Dodać jogurt, tabasco, dokładnie wymieszać. Doprawić solą i pieprzem. Ew. dodać jeszcze trochę soku z cytryny.
Wstawić do lodówki.

„Dekoracja”:
Pokroić ćwiartkę ogórka i połówkę avocado w bardzo drobną kostkę, wymieszać z cebula i pomidorem. Skropić oliwą, dodać bazylię.
Schłodzoną zupę wlać do miseczek, udekorować "kleksem" z warzyw, doprawić świezo mielonym pieprzem.

piątek, 4 lutego 2011

Pizzowe ślimaki :)

Ciasto na pizzę
400 g mąki
25 g drożdży
250 ml wody
1 łyżeczka cukru
1/2 łyżeczki soli
oliwa

Nadzienie:
Słoik suszonych pomidorów
Kilka łyżek sosu pomidorowego (zrobiłam z przecieru, z odrobiną oliwy, czosnkiem i suszoną papryczką chili)
3 mozzarelle
Pół pęczka bazylii
Sól
Pieprz
2 ząbki czosnku

Przygotować ciasto na pizzę: drożdże rozpuścić w letniej wodzie, dodać cukier.
Wszystkie składniki zagnieść (ja zagniatałam Kiciem)
Ciasto przełożyć do miski, posmarować oliwą, odstawić na 30 min (albo i dłużej :D ) w ciepłe miejsce.
Po 30 minutach ponownie wyrobić
Piekarnik rozgrzać do 250 stopni
Rozwałkować lub rozciągnąć usiłując nadać ciastu kształt prostokąta :D

Pomidory suszone, jedną mozzarellę, sos pomidorowy (dodawać stopniowo, żeby całość nie zrobiła się za rzadka), bazylię i czosnek zmiksować na masę. Nie musi być gładka.
Doprawić do smaku
Pozostałe 2 mozzarellę pokroić w kostkę
Ciasto posmarować masą, posypać pokrojoną mozzarellą

Zawinąć jak roladę.
Pokroić w plastry (może się nieco rozwalać, zwłaszcza jeśli nadzienia będzie sporo)
Układać na posmarowanej olejem blasze wyłożonej papierem do pieczenia.


Posmarować każdego ślimaka oliwą.
Piec aż się upieką :D
Jakieś 15 minut powinno wystarczyć, ale wszystko zależy od ilości / grubości ciasta itp. Trzeba po prostu sprawdzać