Chyba nie muszę pisać z jakiej książki :D
Tym razem przepis posłużył za inspirację. Zrobiłam po swojemu.
W oryginale zupa powinna być podawana na zimno. Z większą ilością przypraw, ja poprzestałam na gorczycy.
Gdyby ktoś był zainteresowany to oczywiście podam cały oryginalny przepis.
Na razie moja wersja.
2 dojrzałe, miękkie mango
1 łyżka mąki z ciecierzycy
150 ml naturalnego jogurtu
800 ml wody
Łyżeczka startego świeżego imbiru
2 czerwone papryczki chili, pozbawione pestek. Ja usuwam dość niedokładnie J.
2 łyżeczki oliwy
2 łyżki ziaren gorczycy
Sól
pieprz
Sok z połowy limonki
Pół ząbka czosnku – zmiażdżonego
Mango obrać, pokroić, zmiksować. Wlać do garnka, wsypać mąkę. Dodać wodę i jogurt, dokładnie wymieszać. Chili posiekać drobniutko. Umyć ręce J. Dodać do zupy razem z imbirem i cytryną.
Zupę doprowadzić do wrzenia, od czasu do czasu mieszając. Zmniejszyć gaz, gotować 5 minut.
Dodać czosnek, doprawić do smaku solą i pieprzem.
Ziarna gorczycy wrzucić na rozgrzaną oliwę, poczekać aż zaczną strzelać ;-).
Zupę skropić oliwą z gorczycą. I zajadać
PS. Jako, że zostało nam jej trochę jutro spróbujemy na zimno :D
Tym razem przepis posłużył za inspirację. Zrobiłam po swojemu.
W oryginale zupa powinna być podawana na zimno. Z większą ilością przypraw, ja poprzestałam na gorczycy.
Gdyby ktoś był zainteresowany to oczywiście podam cały oryginalny przepis.
Na razie moja wersja.
2 dojrzałe, miękkie mango
1 łyżka mąki z ciecierzycy
150 ml naturalnego jogurtu
800 ml wody
Łyżeczka startego świeżego imbiru
2 czerwone papryczki chili, pozbawione pestek. Ja usuwam dość niedokładnie J.
2 łyżeczki oliwy
2 łyżki ziaren gorczycy
Sól
pieprz
Sok z połowy limonki
Pół ząbka czosnku – zmiażdżonego
Mango obrać, pokroić, zmiksować. Wlać do garnka, wsypać mąkę. Dodać wodę i jogurt, dokładnie wymieszać. Chili posiekać drobniutko. Umyć ręce J. Dodać do zupy razem z imbirem i cytryną.
Zupę doprowadzić do wrzenia, od czasu do czasu mieszając. Zmniejszyć gaz, gotować 5 minut.
Dodać czosnek, doprawić do smaku solą i pieprzem.
Ziarna gorczycy wrzucić na rozgrzaną oliwę, poczekać aż zaczną strzelać ;-).
Zupę skropić oliwą z gorczycą. I zajadać
PS. Jako, że zostało nam jej trochę jutro spróbujemy na zimno :D
Fantastyczny przepis - zapisuję! Widzę, że wszyscy mają ostatnio fazę na mango, gdzie się nie ruszę, tam je znajduję:) Przyznam, ze mnie to nie dziwi - to jeden z najpyszniejszych tropikalnych owoców, jakie znam:)
OdpowiedzUsuńte nieznane smaki, które tu u Ciebie znajduję nieustannie mnie zachwycają i ciekawią.
OdpowiedzUsuńDelikatessen, nie zauważyłam tej mody na mango :))
OdpowiedzUsuńAsieja, ja eksperymentuję. Na razie nieźle na tym wychodzimy :D
Marghe, prosze o pelny przepis. Bardzo, ale to bardzo, chce te zupe zrobic i w twojej i w oryginalnej wersji. Porownam :-)
OdpowiedzUsuńMayu, napiszę wieczorem
OdpowiedzUsuń2 dojrzałe owoce mango
OdpowiedzUsuń1 łyżka mąki z ciecierzycy
120 ml naturalnego jogurtu
900 ml wody
½ łyżeczki startego imbiru
2 papryczki chili, pozbawione pestek i drobno posiekane
2 łyżki oliwy
½ łyżeczki gorczycy
½ łyżeczki nasion kminu
8 lisci urry
Sól, pieprz
Liście mięty – do dekoracji
nieco jogurtu do dekoracji
Mango obrać, pozbawić pestki, zmiksować.
Przełożyć do garnka, dodać mąkę, jogurt, wodę, imbir i chili.
Zagotować od czasu do czasu mieszając. Zmniejszyć gaz i gotować 4 – 5 minut, Az zupa nieco zgęstnieje.
Rozgrzać oliwę, wrzucić gorczycę, poczekać Az zacznie strzelać , dodać nasiona kminu i liście curry. Smażyć 5 minut. Wlać oliwę z przyprawami do zupy, ponownie gotować (10 minut).
Zupę przecedzić (niekoniecznie). Doprawić do smaku solą i pieprzem.
Zupę podawać schłodzoną ozdobioną kleksem jogurtu.
dziekuje, bede robic obydwie wersje
OdpowiedzUsuń