wtorek, 10 maja 2011

Szpinakowo morelowo..


Kto mnie choć troszkę zna, wie, że kocham musztardy i octy. Jako, że podczas majówki wyskoczyliśmy sobie do Austrii to specjalnie zboczyliśmy odrobinę z trasy, żeby podjechać do Krems, w którym to sprzedawane są różne różności z moreli. Tamże zanabyłam droga kupna .. wiadomo co :) Ocet i musztardę.
I z owego octu i musztardy zakręciłam sos do sałaty, a raczej do szpinaku. Jako, że bazą są morele to stwierdziłam, ze i sałata musi być lekko owocowa. Powstało coś takiego

Szpinak
Wyfiletowana pomarańcza
kiwi
pomidorki koktajlowe, tym razem żółte
granat
winogrona

Sos:
Oliwa cytrynowa
Musztarda morelowa
Ocet morelowy
Sól
Większa szczypta chili w proszku
Pieprz
Wsio połączyć, polać sosem i zajadać.
Najlepiej gdyby owoce były prosto z lodówki..

Bardzo orzeźwiająca, a jednocześnie z biglem – bo lekko ostra

1 komentarz:

  1. Ulala! Ja tez kocham musztardy wszelakie i octy. Ach, jak zadroszcze tych nabytkow. :) Swietne polaczenie owocow ze szpinakiem i dressingiem - niby owocowo, a jednak z zebem. :)

    OdpowiedzUsuń