czyli klasyczny sos mięsny rodem z Bolonii/
Przepis pochodzi z książki La cucina regionale Italiano. Emilia – Romagna
100 g surowego boczku
150 g mielonej cielęciny
150 g mielonej wołowiny
1 cebula
1 marchewka
1 seler naciowy
50 g masła
2 łyżki oleju / oliwy
1 łyżka koncentratu pomidorowego
200 ml mleka
200 ml mięsnego wywaru
100 ml dobrego czerwonego wina
Parmezan
Sól
Pieprz
Boczek pokroić a następnie zmielić. Połączyć z mięsem.
Przygotować tzw. soffritto: oczyścić warzywa, pokroić bardzo drobno lub zmielić.
W garnku rozpuścić masło, wlać olej /oliwę (dzięki niemu masło nie będzie się przypalać). Do garnka wrzucić warzywa i smażyć przez chwilę na sporym ogniu. Posolić i dodać mięso z boczkiem. Dokładnie zrumienić. Wlać wino i wrzący wywar, dodać koncentrat, dokładnie wymieszać.
Doprawić do smaku solą i pieprzem.
Dusić na niewielkim ogniu przez około 50 minut.
Wlać wrzące mleko i gotować kolejne 10 minut.
Wymieszać z makaronem, posypać serem.
Przepis pochodzi z książki La cucina regionale Italiano. Emilia – Romagna
100 g surowego boczku
150 g mielonej cielęciny
150 g mielonej wołowiny
1 cebula
1 marchewka
1 seler naciowy
50 g masła
2 łyżki oleju / oliwy
1 łyżka koncentratu pomidorowego
200 ml mleka
200 ml mięsnego wywaru
100 ml dobrego czerwonego wina
Parmezan
Sól
Pieprz
Boczek pokroić a następnie zmielić. Połączyć z mięsem.
Przygotować tzw. soffritto: oczyścić warzywa, pokroić bardzo drobno lub zmielić.
W garnku rozpuścić masło, wlać olej /oliwę (dzięki niemu masło nie będzie się przypalać). Do garnka wrzucić warzywa i smażyć przez chwilę na sporym ogniu. Posolić i dodać mięso z boczkiem. Dokładnie zrumienić. Wlać wino i wrzący wywar, dodać koncentrat, dokładnie wymieszać.
Doprawić do smaku solą i pieprzem.
Dusić na niewielkim ogniu przez około 50 minut.
Wlać wrzące mleko i gotować kolejne 10 minut.
Wymieszać z makaronem, posypać serem.
piekny, i taki jak powinien ;))
OdpowiedzUsuńaz slinka cieknie na takie smaczki:)
OdpowiedzUsuńTakie dobro bym wsunęła chętnie :)
OdpowiedzUsuńmmm... bardzo ciekawy sposób na makaron ;]
OdpowiedzUsuńklasyka jest najlepsza
OdpowiedzUsuńKurcze, jeszcze nigdy nie dodawalam mleka do sosu bolognese! Moze nastepnym razem sprobuje? :)
OdpowiedzUsuńwow, też nie dodawaliśmy nigdy mleka, ciekawe jak smakuje... chętnie byśmy spróbowali :)
OdpowiedzUsuńPróbujcie, próbujcie i donieście jak wyszło :)
OdpowiedzUsuńWreszcie normalne ragu. :))) (nie wreszcie u Ciebie, ale wreszcie w blogosferze ;P)
OdpowiedzUsuńu mnie też :)
OdpowiedzUsuńJako, że to włoski przepis, to koniecznie oliwa, a nie olej:)
OdpowiedzUsuńA niekoniecznie :) Włosi używają też olejow roślinnych .
OdpowiedzUsuńnie będę się kłócił, choć wydaje mi się że oliwa jest popularniejsza:)
OdpowiedzUsuńI ja się z Tobą zgadzam, oliwa popularniejsza, ale oleje roślinne też są stosowane, jak równiez masło :). Wsdzystko zalezy od regionu i potrawy
OdpowiedzUsuńGenialne,miałem co prawda obawy przed wlaniem mleka,ale wyszło świetne.Polecam dodać do warzyw czosnek i papryczki chili ,bo ja lubię ostrzejsze sosy.
OdpowiedzUsuńTeoretycznie można dodawać co się chce :) ale to już nie będzie ragu' alla bolognese
OdpowiedzUsuń:D
OdpowiedzUsuń