środa, 8 lipca 2009

Córka też gotuje


... i wymyśla. Oto jej autorski przepis. Pomogłam jedynie ugotować i odcedzić makaron.

Makaron gotujemy w osolonej wodzie.
W tzw. międzyczasie opakowanie serka risotta mieszamy z kilkoma łyżkami bazyliowego pesto (może być kupne, choć z domowym byłoby smaczniejsze), maleńkim ząbkiem czosnku (zmiażdżonym) i kilkoma łyżkami startego parmezanu. Doprawiamy pieprzem i niewielką ilością soli. Wlewamy nieco oleju spod suszonych pomidorów. Gdyby sos okazał się nieco za gęsty wlewamy 1 – 2 łyżki wody spod gotującego się makaronu.
Kilka suszonych pomidorów siekamy drobno.
Osączamy makaron. Mieszamy z ricottą, posypujemy pomidorami i orzeszkami pinii.
Jedliśmy aż się nam uszy trzęsły 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz