Kto mnie zna ten wie, ze panicznie boję się latać. Tym razem się udało - spędziłam kilkanaście godzin w samolocie. Warto było. Brazylia, a przynajmniej ten niewielki jej fragment, który udało nam się zobaczyć, zapiera dech w piersiach. I jeść dobrze dają. Potem skrobnę coś więcej :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz