może być z jajkiem?
Zainspirowałam się przepisem Dwóch Puszystych Pań.
Bez tej sałatki nie ma Wielkanocy
Bób mrożony (2 paczki) ugotować w osolonej wodzie, obrać.
4 - 5 jajek ugotować na twardo, obrać , schłodzić i drobno pokroić.
Szczypiorek pokroić
Sos :
1 cytryna, oliwa z pestek winogron, spooro pieprzu
Sos :
1 cytryna, oliwa z pestek winogron, spooro pieprzu
Jajka połączyć z bobem i schłodzić.
Sos wymieszać ze szczypiorkiem.
Polać bób.
Polać bób.
Proste, wiosenne i smaczne
brzmi świetnie, ale ja poczekam na sezon :)
OdpowiedzUsuńKurcze, a ja dopiero teraz 'odkrylam' ze masz bloga!!! :)
OdpowiedzUsuńSalatka brzmi ciekawie, nigdy takiej z bobem nie robilam...
Pozrawiam!
A ja właśnie gotuję bobik :) Zupa się szykuje ;)
OdpowiedzUsuńCzy to ta Marghe? Po zielonej formie do tart poznaję, ze tak, Marghe z GP we własnej osobie :) Jak fajnie, ze masz bloga, sporo Twoich przepisów z GP spisałam.
OdpowiedzUsuńBędę tu zaglądać!
Pozdrawiam, Ania vel vespertinee :)
Zemfiroczko, wrzuć, proszę przepis na ową zupę
OdpowiedzUsuńMiło Cię widzieć Aniu vel Vesperinee :). Tak, to ta sama Marghe, jeno z wiekiem się tak nie obnoszę :D