około 1 litra wywaru rybnego
sok i skórka z 1 cytryny
300 g krewetek
kieliszek dobrego białego wina
opakowanie szafranu
pół cebuli
sól
pieprz
1 łyżka masła
2 łyżki oliwy
1 ząbek czosnku
pól suszonej papryczki peperoncino
Wywar postawić na gazie, musi być gorący. Wsypać do niego szafran.
Cebulę posiekać drobno.Wrzucić na rozgrzaną oliwę, zeszklić. Dodać ryż, podsmażyć go przez chwilę (ze 2 minuty, cebula nie może zacząć się rumienić). Wlać wino, odparować. Dodać skórkę i sok z połowy cytryny, wymieszać.
Teraz zaczyna się zabawa ;) - należy co chwila podlewać ryż wywarem, chochelka po chochelce, odparowywać i mieszać od czasu do czasu. I tak jakieś 18 - 20 minut. Ryż nie może być rozgotowany!
W tzw międzyczasie warto zająć się krewetkami - ja wolę porządnie dosmaczone, dlatego też - przed dodaniem ich do ryżu - wrzuciłam je na patelnię z oliwą, zmiażdżonym czosnkiem i pokruszoną papryczką. Przesmażyłam, podlałam sokiem z drugiej połowy cytryny, doprawiłam do smaku solą i pieprzem. Dopiero tak przyrządzone wpakowałam do ryżu.
Kilka minut (czytaj - maksimum dwie :D ) przed końcem podlewania ryżu dodać krewetki.
Wyłączyć gaz.
Dodać masło i porządnie wymieszać.
Doprawić do smaku
Wspaniałe :) Chyba po świętach sobie przygotuję. Uwielbiam risotto :D
OdpowiedzUsuńWyglada oblednie! Podobnie jak Shinju, uwielbiam risotto, no a krewetki z czosnkiem to doskonaly dodatek.
OdpowiedzUsuń