I.
700 g młodych, niedużych ziemniaków
2 pomidory
2 szalotki
Sos:
pół pęczka natki
1 czubata łyżeczka musztardy Dijon
1 łyżka octu winnego (niekoniecznie)
sok z połowy cytryny
Oliwa
sól
pieprz
Ziemniaki umyć i oczyścić pobieżnie (młodych nigdy nie obieram, wystarczy je wyszorować grubszą częścią gąbki ). Ugotować. Przestudzić
Pomidory sparzyć i obrać ze skóry
Szalotki pokroić w plasterki
Składniki sosu zmiksować.
Ziemniaki zalać sosem. Odstawić, żeby całość się przegryzła
Dodać pomidory i szalotki.
II.
500 g młodych ziemniaków
4 łyżki jogurtu naturalnego
1 ząbek czosnku
kilka gałązek bazylii i natki
sok z połowy cytryny
dużo pieprzu
sól
Ziemniaki ugotować itp ;)
Resztę składników wymieszać, zalać sosem ziemniaki i zajadać.
ach te młode ziemniaki, czekam tylko az fasolka szparagowa osiągnie akceptowalne ceny i hulaj dusza piekla nie ma:)
OdpowiedzUsuńłączysz ziemniaki z fasolką?
UsuńDawaj przepisy :D
obie wersje pyszne, ale mi nieznane.
OdpowiedzUsuńach, chyba się skuszę.
Karmelitko, mnie też były nieznane dopóki ich nie wymyśliłam :D
Usuńmniam, już wiem co jutro podam na obiad :)
OdpowiedzUsuńKasiu, która Ci przypadła do gustu? :)
Usuńsałatka numer jeden z ziemniaków i pomidorów jest świetna. bardzo mi smakowała i na pewno zrobię ją nie raz:-))polecam
OdpowiedzUsuńMiło mi to słyszeć
Usuń