No i jest po meczu :)
2:1 dla Włochów.
Co mnie bardzo cieszy. Zasłużyli.
Teraz mogę na spokojnie wpisać przepis.
400 g makaronu fusilli
4 pomidory
garść bazylii
2 mozzarelle
solidna łycha kaparów
oliwa
sól
pieprz
Makaron gotować.
Pomidory sparzyć. Trzy pokroić w kostkę. Czwartego pozbawić pestek i zmiksować z bazylią, oliwą (kilka łyżek), solą i pieprzem.
Mozzarellę osączyć z zalewy i pokroić w kostkę.
Makaron odcedzić, wymieszać z sosem, dodać pomidory i kapary. Dorzucić mozzarellę.
Zdjęcie nie najładniejsze, bo tym razem główną rolę gra szaliczek, nie danie ;)
Poza tym, spieszyliśmy się co by zasiąść do oglądania meczu
Również kibicowałam Włochom;) Smakowita pasta;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie