Na razie zakręciłam kilka słoiczków czekodżemu truskawkowego z czereśniami.
Słodziłam słodzikiem i ksylitolem.
Nie pozwolę im stać zbyt długo .. żeby się nie zepsuły.
Robię je tak jak zawsze
http://miszmasz-marghe.blogspot.com/2010/06/czekodzem-i-sorbet.html
nie tylko truskawek... w ogóle owoców :(
OdpowiedzUsuńMasz rację Olu.
OdpowiedzUsuńCeny z kosmosu..