Kurcze pieczone .. a może raczej duszone w kokosie

2 podwójne piersi kurze

2 łyżki czerwonej pasty curry + (ewentualnie, dla tych, którzy lubią naprawdę ostrrro) nieco pasty sambal oelek

1 puszka mleka kokosowego (400 ml)

5  pomidorów

2 łyżki sosu rybnego

1 łyżka oleju arachidowego lub ryżowego/ oliwy

Sok z 1 limonki

Kolendra świeża

szczypiorek

Piekarnik rozgrzać do 200 stopni.

Pomidory obrać ze skóry  i pokroić w kostkę. 

Kurczaka też pokroić w kostkę.

Wrzucić mięso do żaroodpornego naczynia.  Dodać pomidory.

Pastę curry, sambal, olej/oliwę, limonkę wymieszać z mlekiem kokosowym. Zalać mięso, porzadnie wymieszać.

Wlać sos rybny

Wstawić do piekarnika na około 30 minut.

Co jakiś czas zamieszać.

Podawać posypane kolendrą *i szczypiorkiem

*Tak, wiem, że na zdjęciu jej nie ma :D ale daję słowo honoru, że na talerzach była. Później :D