200 g wędzonego łososia
350 g krewetek - tum razem mogą być małe :)
garść pomidorków koktajlowych
oliwa
sok z 1 / 2 cytryny
pół kieliszka białego wina
1 świeża papryczka chili
2 - 3 ząbki czosnku
natka
ciut bazylii
pieprz
Postępowanie w zasadzie takie jak zazwyczaj :)
Makaron gotować
Łososia pokroić
Krewetki rozmrozić - ja przelewam wrzątkiem.
Oliwę wlać na patelnię, na oliwę wrzucić posiekany czosnek i PÓŁ papryczki . Przesmażyć.
Dodać łososia, wlać sok z cytryny. Przesmażyć.
Dodać krewetki, przesmażyć. Ogólnie, tego przesmażania jest sporo, jak widać :D
Podlać winem, odparować z lekka. Ale nie dopuścić do tego, żeby sos stracił wilgoć.
Doprawić do smaku pieprzem.
Pomidorki pokroić, zioła posiekać. Dodać do sosu. Tym razem - nie przesmażać, tylko lekko podgrzać .
Wrzucić drugą połowę chili (niekoniecznie, ale my lubimy ostrości)
Makaron (niezbyt dokładnie odcedzony - woda spod makaronu rozcieńczyć sos) wymieszać z sosem.
Świetne jest to czarne spaghetti:D
OdpowiedzUsuńczarne risotto już nie robi na mnie wrażenia, ale ten czarny makaron jeszcze tak :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy Tapenda
Na taki czarny makaron (tylko, że w sosie carbonara) zaprosiłam kiedyś pewnego chłopaka. Wczoraj minęły 2 lata odkąd jesteśmy razem. Miłe wspomnienia :)
OdpowiedzUsuń