wtorek, 12 stycznia 2010

Zawijamy sobie




Maslankowe zawijasy z suszonymi pomidorami

Ciasto wg Ainsleya Harriota z książki All new meals in minutes

450 g mąki z proszkiem do pieczenia (self rising flour)
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka proszku do pieczenia
25 g w miarę miękkiego masła + nieco do natłuszczenia formy
300 ml maślanki
2 jajka, lekko roztrzepane

Nadzienie:
Słoik suszonych pomidorów
1 ząbek czosnku
Pół pęczka natki
1 - 2 łyżeczki musztardy pomidorowej (może być zwykła)
1 – 2 łyżeczki octu balsamicznego
Sól
Pieprz

Parmezan

Piekarnik rozgrzać do 220 stopni
Foremkę do pieczenia wysmarować masłem. Można ją wyłożyć papierem do pieczenia.

Przesiać mąkę, proszek do pieczenia i sól.
Co prawda Ainsley każe wszystko mieszać łapkami, ale od czego mamy miksery?
Ja tam wszystko wrzuciłam do miksera, on sobie świetnie poradził.
Dobra, do adremu :D
Do przesianej maki dodać masło, wlać maślankę i połowę jajek (czyli całe jedno :D )
Wyrobić. Ciasto powinno być dość elastyczne i miękkie, ale nie klejące.

Ciasto rozwałkować.

Nadzienie : zmiksować wszystkie składniki na w miarę gładką pastę.

Pastą posmarować ciasto, posypać startym parmezanem zwinąć jak roladę.

Pokroić w plastry o grubości mniej więcej 4 cm.
Ułożyć w foremce, niezbyt ciasno, bo urosną.


Posmarować drugim roztrzepanym jajkiem.
Piec 15 minut, zmniejszyć temperaturę do 180 stopni i piec kolejne 20 - 25 minut

7 komentarzy:

  1. uwielbiam wszelkie zawijance, A Twoje wygladaja pysznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Usiłuję z nowym rokiem przejść na dietę...
    z Twoim blogiem - nie mogę :(

    i głowię się: dodać do ulubionych czy nie?!...

    jak dodam, będę tu ciągle włazić...
    jak nie dodam i tak będę włazić, jak dotąd, tylko po kryjomu...

    OdpowiedzUsuń
  3. :)
    Ja też usiłuję.. od paru lat. Zdecydowanie nie po drodze mi z dietami

    OdpowiedzUsuń
  4. MNie udaje się z powodzeniem stosować jedną dietę-cud:

    "To będzie cud, jak schudnę!"

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobre :)

    jak sobie odmówić przyjemności jaką jest jedzenie? Nie da się i już :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniły pomysł !Koniecznie do wypróbowania

    OdpowiedzUsuń