2 barramundi lub inne ulubione ryby. Wypatroszone ;)
1 kilogram soli
2 białka
Pęczek natki i/lub innych ulubionych ziół (ja miałam trochę
kolendry to dodałam)
2 ząbki czosnku
Łyżeczka chilli (niekoniecznie)
Skórka starta z 1 cytryny
Piekarnik rozgrzać do 200 stopni
Zioła zmiksować
Białka ubić, połączyć z solą, chili i połową ziół. Porządnie wymieszać, najlepiej
rękoma.
Czosnek zmiażdżyć, wymieszać z resztą ziół i skórką
cytrynową. Wepchnąć rybie do brzucha :D
Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia.
Wyłożyć cienką warstwę soli, ułożyć ryby i przykryć je
szczelnie resztą soli.
Piec około 35 – 40 minut.
pomysl mi sie podoba, ale czy potem ryba nie jest bardzo slona?
OdpowiedzUsuńMatyldo, nie, nie będzie. Tylko musisz bardzo dokładnie obkleić rybę :)
UsuńTo jest jeden z moich ulubionych sposobów na przygotowanie ryby. Bardzo aromatycznie, czyli smacznie wychodzi, pisałam swego czasu o tym u nas na blogu.
OdpowiedzUsuńNie próbowałam jeszcze tej Barramundi, a coraz więcej widzę informacji o tej rybie w necie. Musze się rozejrzeć w sklepach i spróbować
Pozdrawiamy serdecznie
Tapenda
Tapenado, barramundi jadłam swego czasu w restauracji. Smakowała mi więc zakupiłam.. Jednak wolę inne ryby , ta ma posmak błotka :D
Usuńczyli słodkowodna..... więc szału nie ma, przynajmniej dla mnie. Opinia subiektywna ( nie jestem przyzwyczajona)
UsuńPozdrawiamy serdecznie
Tapenda