poniedziałek, 24 czerwca 2013

Chłodnik truskawkowy

Dziecię sobie zażyczyło na obiad.
My zjedliśmy na deser.

1 kg truskawek
3 pomarańcze
pół cytryny
ekstrakt waniliowy
ksylitol  (niekoniecznie)

melon
arbuz
świeża mięta do dekoracji

Z pomarańczy i cytryny wycisnąć sok.
Truskawki zmiksować z sokiem, dodać ekstrakt (nie za dużo) i ew. ksylitol.
Przetrzeć przez sito albo i nie :D

Z arbuza i melona wyciąć kulki.

Podawać mocno schłodzony.


a do picia lemoniada
woda
lód
cytryna
pomarańcza
truskawki
i ciut limoncello



9 komentarzy:

  1. Chłodnik truskawkowy - pychota!
    Pozdrawiam
    myszkagotuje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. takiej zupy nie jadłam jeszcze, wygląda bardzo ciekawie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justyna, trudno to nazwać zupą. To raczej deser :)

      Usuń
  3. hi hi ja bym to cudo z panna cotta machnęła.
    Był by szał !:D

    Pozdrawiamy serdeczenie

    Tapenda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja bym z lodami machnęła.. ale się powstrzymałam :D

      Usuń
  4. Dzień dobry, jestem zainteresowana współpracą z Pani blogiem, proszę o kontakt wspolpraca@armadeo.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  5. Ślinka cieknie na sam widok! Mniam! Pycha :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Robić! Robić dopóki są truskawki :)
      I dać mi znać czy smakowało :)

      Usuń