środa, 1 września 2010

Podobno jest nadal lato

Jakoś trudno uwierzyć patrząc na to co się dzieje za oknem.
Zatem, coby namiastki lata zatrzymać .. zapakowałam je do słoika.
I tak oto powstały:



Pomidory koktajlowe w marynacie z octu balsamicznego z bazylią i gorczycą i czosnkiem

Pieczarki (no dobra, one z latem najmniej się kojarzą :D ) w occie balsamicznym z pieprzem syczuańskim
Pomidory koktajlowe z cytryną i imbirem w occie winnym

chutney z czerwonych porzeczek (resztki marne) z chili, imbirem i mango w proszku


Cukinia na ostro w oliwie i occie z papryczką chili, bazylią i czosnkiem. Oto przepis
Przepis pochodzi z wrześniowego numeru pisma „Cucinare bene”

600g cukinii
2 ząbki czosnku
2 papryczki chili
200 ml octu z białego wina
200 ml oliwy lub oleju
Świeża natka i bazylia (natki nie posiadałam)
sól

Cukinie umyć i pokroić w kostkę (w oryginale cukinie są pokrojone w plastry)
Wrzucić na sito i porządnie posolić. Odstawić na godzinę.
Czosnek pokroić na plasterki.
Zioła umyć i posiekać, to samo zrobić papryczką.
Cukinie opłukać i osuszyć papierowym ręcznikiem.
Cukinię, zioła i czosnek układać w słoiku – teoretycznie warstwami. Ja wrzucałam jak leci :)

Wlać oliwę / olej

Ocet zagotować ze szczyptą soli i papryczkami. Wrzącym przykryć cukinie.
Zamknąć dokładnie.
Przepis nic nie mówi o pasteryzowaniu (może dlatego, że dodaje, że powinny sobie postać 15 dni..). Ja je sobie zapasteryzowałam i mam nadzieję, że postoją nieco dłużej.

10 komentarzy:

  1. takie pieczareczki z pomidorkami bardzo chętnie , pięknie wyglądają

    OdpowiedzUsuń
  2. mniam Marghe ! pyszności :) to jeszcze przepis na cukinię poproszę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super przetwory. Będą cudownie smakowac zimą :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ale fajne zaprawy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepisy wrzuce lada moment :)

    OdpowiedzUsuń
  6. cudowne! sama chciałabym mieć kilka takich smakowitych słoiczków w spiżarni ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakie wyrośnięte te pomidorki. Czy aby na pewno koktajlowe?

    OdpowiedzUsuń
  8. na 100%. Słoik jest nieduży, a zbliżenie spore

    OdpowiedzUsuń