pomidorowej i makaronowej
Czyli pesto prosto z wyspy Pantelleria
Z dodatku do gazety Sale e Pepe - „Pomodoro”
400 g spaghetti – u nas poszło 500 g :D
600 g dojrzałych pomidorów
2 ząbki czosnku
80 g obranych migdałów
60 g kaparów – najlepsze byłyby te rodem z ww Pantellerii, w soli.. niestety jakimś dziwnym trafem w naszym sklepie ich nie było. Musiałam się zadowolić hiszpańskimi w occie
Garść liści bazylii
Pół ostrej papryczki peperoncino
Pół szklanki oliwy – użyłam zdecydowanie mniej
30 g sera owczego – pecorino
Pomidory pozbawić skóry i pestek.
Solone kapary dokładnie wypłukać – najlepiej poprzez dwukrotne wrzucenie ich na 15 minut do zimnej wody – znaczy się, po 15 minutach wodę należy wymienić na świeżą :D :D
Kapary z octu osączyć.
Kapary, pomidory, migdały, czosnek, papryczkę i bazylię zmiksować stopniowo dodając oliwę.
Makaron wymieszać z sosem.
Posypać startym serem
cudowne połączenie smaków;)
OdpowiedzUsuńw tej wersji pesto jeszcze nie robiłam, raz z suszonymi pomidorami, ale to nie to samo pod wzgledem smakowym co ze świeżymi, znaczy się podobne danie robiłam, bo pamiętam że i pomidory i migdały były, ale bez kaparów
OdpowiedzUsuńZapraszam do zabawy blogowej w "lubię...". Należy wymienić 10 rzeczy, które lubisz ;), a następnie zaprosić kolejnych 10 osób do zabawy...Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńbardzo apetycznie sie prezentuje !
OdpowiedzUsuńDanie gotowe w 10min czyli w trakcie gotowania się makaronu cała reszta w sumie sama się robi :) Nie miałam kaparów więc dałam oliwki oraz więcej bo ok 70g fety z ziołami. Wszystko do miksera na koktajle i gotowe wszystkim bardzo smakowało :)
OdpowiedzUsuń