ze świeżymi byłoby jeszcze lepsze, ale jak się nie ma świeżych to i suszone dobre :)
6 porcji
Na wywar:
1 skrzydło indycze
kawałek pręgi wołowej
włoszczyzna
20 g suszonych borowików
ziele angielskie
sól
pieprz w ziarnach
listek laurowy
2 litry wody
Risotto:
Wywar z ww składników :)
80 g suszonych borowików ,
400 g ryży arborio
1 cebula
50 g masła
50 g świeżo startego parmezanu
kieliszek naprawdę dobrego białego wina. Najlepiej wytrawnego
sól
pieprz
2 - 3 łyżki oliwy
natka
Przygotować wywar z dodatkiem grzybów. Mam pisać jak ja to robię? Eee chyba nie ma takiej potrzeby :)
Odcedzić.
Grzyby zalać wrzątkiem, odstawić. WODĘ SPOD GRZYBÓW ZACHOWAĆ!
Cebulę posiekać
Wywar postawić na gazie. Ma być cały czas gorący
Namoczone grzyby pokroić.
Na patelnię wlać oliwę, wrzucić cebulę, zeszklić. Wsypać ryż, przesmażyć przez kilka minut.
Podlać winem.
Do wywaru wlać wodę, w których moczyły się grzyby.
Stopniowo dodawać gorący wywar. Po chochelce.. I mieszać, mieszać, mieszać
Cała procedura powinna trwać 20 minut. Circa ;)
Po 10 minutach mieszania dodać grzyby.
Doprawić do smaku. Soli nie trzeba będzie zbyt wiele do dawać bo wywar powinien być wystarczająco słony.
Wyłączyć gaz.
Wmieszać masło i parmezan.
Sypnąć natką
Jeść natychmiast. Risotto nie lubi czekać :)
Och, uwielbiam risotto.
OdpowiedzUsuńEkstra! Dzięki za przypomnienie tego przepisu.
OdpowiedzUsuńPolecam się :)
UsuńOj, nie lubi, to fakt :) Dawno nie jadlam z grzybami - suszone mi sie skonczyly, a takich prawdziwych, lesnych, ze swieca tu szukac.
OdpowiedzUsuńJa nie umiem kupować grzybów.. o zbieraniu nie wspominając.
UsuńAż łypnęłam na szafkę, w której chowam samodzielnie zebrane i ususzone grzyby!
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się, co w weekend, szybko (bo w grudniu się czas kurczy, wiadomo) i pysznie, no i wiadomo: trzeba sprawdzić u Marghe! :)
P. S. Opowiadałam kumplowi z pracy o tej obłędnej zupie znalezionej u Ciebie, com się nią objadała po kokardki ostatnio (porowo-ziemniaczana z chrzanem i łososiem), kumpel rac tu zajrzał i od razu dodał do zakładek! mało tego, przyłapałam go na tym, że tu szpera! ;D
FuNi!to nawet nie wiesz jaką mi to sprawia przyjemność :)
UsuńObiecuję zrobić porządek ze zdjęciami co to poznikały. Nie wygląda to zbyt zachęcająco..
Uwielbiam risotto z grzybami. Dziś pobiegnę do Biedronki, mają teraz mrożone grzyby, i na pewno przygotuję Twoje risotto! Ach! Ślinka mi cieknie ^^
OdpowiedzUsuńJak już zrobisz to wrzuć przepis :)
UsuńZ mrożonych jeszcze nie robiłam
Nie ma zmiłuj się, profesjonalnie zrobione risotto. U mnie właśnie skończony " rosołek" F jutro robi obiecane od " X" lat passatelli hi hi :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiamy serdecznie
Tapenda
Z czym te passatelli?
UsuńBędą na blogu, mam nadzieję
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKocham risotto z suszonymi grzybami! Ostatnio bylo u mnie podobne, choc na nie tak dobrym bulionie ;) i z dodatkiem tymianku. Bedzie ponownie w czasie swiatecznej przerwy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
PS. Przepraszam za edycje - literowka...