No to już jest.
Tym razem spaghetti z suszonymi pomidorami, kaparami i tuńczykiem.
Porcja dla 2 osób:
300 g spaghetti
8 suszonych pomidorów
2 ząbki czosnku
1 czubata łyżka małych kaparów
1 łyżka dużych kaparów
200 g dobrego tuńczyka w oleju (osączonego)
garść świeżej bazylii
skórka i sok z 1 cytryny
oliwa
pieprz
sól (niedużo, bo kapary słone)
Makaron gotować al dente.
Duże kapary pokroić w plasterki
Suszone pomidory, małe kapary i bazylię zmiksować.
Na patelnię wlać 2 łyżki oliwy. Przesmażyć czosnek, wrzucić zmiksowana pastę, chwile smażyć pilnując, żeby czosnek się nie zrumienił.
Podlać sokiem z cytryny, dodać skórkę.
Dorzucić osączonego tuńczyka. Podgrzać.
Podlać odrobiną oleju spod pomidorów i niewielką ilością wody spod gotującego się makaronu.
Doprawić do smaku solą i pieprzem
Wymieszać z makaronem, pospać plasterkami kaparów.
Za kazdym razem, gdy otwieram moja szafke z makaronami, to mysle wlasnie o Tobie! :D
OdpowiedzUsuńI teraz pytanie czy cieszyć się czy martwić, że się z kluchami kojarzę ? :D :D :D
UsuńCieszyc! Bo niewiele osob mi sie z czyms tak ewidentnie pozytywnie kojarzy :))
OdpowiedzUsuńkilka miesięcy temu przestawiłam się, po 20 latach hi hi, na tuńczyka z wody.
OdpowiedzUsuńjest okejas. Nie odczuwam dyskomfortu, a ponoć kalorii mniej.
przepis, oczywiście w moim guście, prawie że mój hi hi, w tym przypadku nie nie daję tylko bazylii :)
Pozdrawiamy serdecznie
Tapenda
Mamy podobne gusta jednym słowem :)
UsuńTuńczyk sosie własnym jest jak najbardziej ok :)
Zdecydowanie moje smaki!
OdpowiedzUsuńzrobiłam dziś. bardzo dobry. nawet luby ('eee, ryba...') wszamał ze smakiem :)
OdpowiedzUsuńBo tuńczyk to taka insza ryba :D
OdpowiedzUsuń