Jak zwykle zmodyfikowałam go nieco.
4 zgrabne cukinie
1 papryczka chili
1 ząbek czosnku
sok z 1 cytryny
2 - 3 łyżki oliwy
świeża mięta
sól
pieprz
ew. feta
Cukinie pokroić w jak najcieńsze plastry. Ja użyłam obieraczki do warzyw.
Papryczkę posiekać bardzo drobno (można usunąć pestki, ale my lubimy osssstrrość ;) ) , czosnek zmiażdżyć.
Oliwę wymieszać z cytryną, chili, czosnkiem i solą. Odstawić, żeby smaki się przegryzły
Fetę pokruszyć
Cukinię obsmażyć na patelni grillowej. Można ją lekko natłuścić oliwą
Układać na talerzu (Jamie mówi o jednej warstwie, ja się tam nie przejęłam i kładłam jedną na drugą), posypać porwaną miętą, doprawić świeżo zmielonym pieprzem.
Polać sosem.
Można całość schłodzić.
Posypać fetą
godne nasladowania..
OdpowiedzUsuńkupuję pomysł na krojenie obieraczką, od jutra będe trenować, serio !
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy serdecznie
Tapenda
Nie ma co trenować, łatwizna :D
UsuńPodoba mi się :) Szczególnie z dodatkiem fety :)
OdpowiedzUsuńI mnie ta feta tu jakoś tak pasowała
UsuńBardzo fajny pomysł na cukinię :)
OdpowiedzUsuńPrzekażę Jamiemu ;) )
UsuńLekko i pysznie!
OdpowiedzUsuńZdrowo i na dodatek wygląda fantastycznie i pysznie. :D
OdpowiedzUsuń