Przepis pochodzi z ksiązki "Chicken tonight!" i jest dziełem mego Osobistego :)
Pół szklanki wywaru z kurczaka
Pół szklanki octu balsamicznego
¼ szklanki drobno posiekanej szalotki
¼ szklanki brązowego cukru
¼ szklanki soku pomarańczowego
¼ łyżeczki startej skórki pomarańczowej
1 laska wanilii
¼ łyżeczki soli
Piersi i nóżki kurczaka
Pieprz
Oliwa
Do dekoracji – paski skórki pomarańczowej
Piekarnik rozgrzać do 200 stopni
Wywar, ocet, szalotkę, cukier , skórkę, sok i pestki nasiona wydłubane z wanilii wymieszać. Wlać do niedużego garnuszka. Zagotować, zmniejszyć ogień, gotować około 20 minut. Dodać nieco soli.
Kurczaka ułożyć w posmarowanym oliwą żaroodpornym naczyniu. Dodać resztę soli oraz pieprz.
Polać kurczaka połową sosu, piec 5 minut. Wlać resztę sosu i piec kolejne 15 – 20 minut.
Dekorować skórką
Pół szklanki octu balsamicznego
¼ szklanki drobno posiekanej szalotki
¼ szklanki brązowego cukru
¼ szklanki soku pomarańczowego
¼ łyżeczki startej skórki pomarańczowej
1 laska wanilii
¼ łyżeczki soli
Piersi i nóżki kurczaka
Pieprz
Oliwa
Do dekoracji – paski skórki pomarańczowej
Piekarnik rozgrzać do 200 stopni
Wywar, ocet, szalotkę, cukier , skórkę, sok i pestki nasiona wydłubane z wanilii wymieszać. Wlać do niedużego garnuszka. Zagotować, zmniejszyć ogień, gotować około 20 minut. Dodać nieco soli.
Kurczaka ułożyć w posmarowanym oliwą żaroodpornym naczyniu. Dodać resztę soli oraz pieprz.
Polać kurczaka połową sosu, piec 5 minut. Wlać resztę sosu i piec kolejne 15 – 20 minut.
Dekorować skórką
ale ten kurczaczek wyglada smakowicie:) mniam:)
OdpowiedzUsuńZgadzam sie z przedmowca - smakowicie! :)
OdpowiedzUsuńMarghe, widzę, że lubisz się wysługiwać, albo Babcia, albo Twój osobisty, ale najważniejsze to dobra organizacja pracy:-)
OdpowiedzUsuńojej, waniliowy?
OdpowiedzUsuńkurczę, zadziwiający. jestem niezwykle ciekawa smaku.
tak, codziennie kto inny dla mnie gotuje :D
OdpowiedzUsuńW zeszła niedzielę dziecię sushi zrobiło.
Zazdrościcie co? ;-))
Fajnie jest mieć taką uzdolnioną kulinarnie rodzinę:-)
OdpowiedzUsuńmusi być pyszne :)
OdpowiedzUsuńo taak, to jest zdecydowanie mój smak!
OdpowiedzUsuń