Kolejny przepis z książki Mighty Spice Cookbook. I zapewne nie ostatni :)
5 cytryn - najlepiej bio, bez wosku
300 g cukru
200 g masła
1 laska wanilii - moja wzięła i wyschła, musiałam użyć ekstraktu - poszła czubata ;) łyżeczka
3 jajka
150 g mąki
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni
3 cytryny pokroić w cienkie plasterki, usunąć pestki *
Z pozostałych cytryn zetrzeć skórkę i wycisnąć sok.
Garnek o grubym dnie postawić na średnim ogniu, wsypać 125 g cukru. Po kilku chwilach brzegi zaczną się topić, należy wtedy porządnie potrząsnąć garnkiem. Cukier się rozpuści, zamieszać drewnianą łyżką upewniając się, że nie ma żadnych grudek.
Ostrożnie przelać karmel do foremki o średnicy 20 cm. Karmel powinien przykryć całe dno.
Na wierzchy ułożyć plasterki cytryny.
Masło stopić i przestudzić.
Używając ostrego noża z wanilii wydobyć nasionka.
Miksować: wanilię z pozostałym cukrem i jajkami. Ucierać 10 - 12 minut aż masa podwoi swoją objętośc i zmieni kolor na jasno żółty.
Dodać masło, skórkę i sok z cytryn oraz przesianą mąkę. Delikatnie miksować.
Masę wylać na karmel z cytrynami. Piec około 30 minut.
Wyciągnąć ciasto z piekarnika i zrobić mu huśtawkę :D . Przykładając do formy talerz, odwrócić je do góry nogami. Postukać czymś w formę, co by ciasto się odkleiło
Powinno wyjść bez większych problemów.
Wystudzić
* cytrynowa skórka (a właściwie biała błona - albedo) jest bardzo gorzka. Nie każdemu to odpowiada. Sugeruję obrać cytryny ze skóry. Ja tak zrobię następnym razem
wygląda bardzo smacznie:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie orzeźwiające desery! Zapraszam do mnie http://chocofields.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńślicznie wygląda, aż ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuń