Czy już wspominałam, że uwielbiam przepisy Billa Grangera?
Proste, szybkie, efektowne i przede wszystkim smaczne.
Tym razem curry z książki "Nakarm mnie"
900 g łososia - bez skóry
250 ml bulionu z kurczaka lub rybnego
400 g pomidorów z puszki
1 cebula
1 ząbek czosnku (w oryginalnym przepisie go nie ma)
1 łyżeczka mielonej kolendry
1 łyżeczka mielonego kminu rzymskiego
1 łyżeczka kurkumy
2 łyżki oliwy
1/2 łyżeczki pieprzu kajeńskiego
10 - 15 liści świeżych curry - miałam suszone i takich użyłam
1 łyżeczka cukru - użyłam 3/4 łyżeczki ksylitolu
sok z 1 limonki
pieprz
1 łyżeczka soli
Cebulę (i czosnek) posiekać drobno.
Na patelni rozgrzać oliwę. Wrzucić cebulę (i czosnek) i smażyć aż się zeszkli. (Uważać, żeby nie przypalić czosnku) . Dodać kolendrę, kmin i kurkumę. Przesmażyć.
Dodać pieprz kajeński, pomidory, liście curry, sól i bulion. Gotować około 10 minut. Wlać sok z limonki i wsypać cukier. Gotować kolejne 2 minuty.
Łososia pokroić w kostkę.
Wrzucić na patelnię z sosem. Dusić na małym ogniu 3 minuty. Wyłączyć gaz i pozwolić, żeby ryba dogotowała się w sosie przez około 5 minut.
Doprawić do smaku pieprzem
Podawać z ryżem. U nas gotowany był w wodzie z dodatkiem soli, kurkumy, chili i limonki
wyglądają świetnie:)
OdpowiedzUsuń